Kuchnia na wzgórzu

Serowe bułeczki – pyszne i proste w przygotowaniu

Kuchnia na wzgórzu

Pancakes czyli pyszne placki z patelni ( u mnie z nadzieniem )

Kuchnia na wzgórzu

TASTED Catering Kraków – opinia, zobacz bo warto !

TASTED Catering Kraków – opinia, zobacz bo warto ! Tasted Catering Kraków – opinia osoby która jadła ten catering przez cały tydzień :) Pewnego dnia odezwała się do mnie pani Kaja z Tasted Catering Kraków z pytaniem czy nie chciałabym żeby mnie karmiła przez tydzień. Karmiła oczywiście po przez przywożenie mi do pracy lunchów. Hmm, pomyślałam przetestujemy :) Dostałam menu, żeby wiedzieć co mnie czeka w tym tygodniu. I tak to pani Kaja pewnego dnia w okolicach godziny 12.00 zadzwoniła, że czeka w recepcji budynku i przywiozła mi pierwszy obiad :) Żeby mnie rozpuścić do końca i utuczyć ;) przywiozła mi pełny zestaw dnia na poniedziałek. I szczerze podzieliłam się ze znajomymi w pracy, naleśniki były pyszne delikatne ( do tej pory pamiętam ich smak ). Curry pyszne, a zupę którą zabrałam do domu, porwały mi moje dzieci i oceniły, że genialne. Takie dania które najbardziej pamiętam to wieprzowina po tajsku, pikantny kebab (!) czy sałatka z tuńczykiem – a ja za sałatkami z tuńczykiem nie przepadam ;) I tak każdego dnia, co danie to pyszne smaki, dobrze doprawione, pięknie ułożone w pojemniku. Po prostu smacznie i dobrze zrobione porządne jedzenie. Koszt takiego obiadu zupa + drugie danie to 20 zł, jedzenie dostajemy ciepłe i pyszne. Czy można chcieć czegoś więcej od cateringu do pracy ? Oj, uwierzcie mi chyba nie ! Znam kilka firm które dowożą jedzenie do pracy .. i jeśli mogłabym chciałabym mieć tak różnorodne menu i tak podawane jedzenie. Ja serdecznie polecam ! TASTED Catering Kraków – opinia, zobacz bo warto !

Kuchnia na wzgórzu

Kuchnia dla zajętych kobiet i mężczyzn – Ładocha – książka na niedzielę

Kuchnia na wzgórzu

Przepis na lunch : kasza gryczana z kurczkiem i szpinakiem

Kuchnia na wzgórzu

Ogrodnicy – nowy sklep w Krakowie – POLECAM

Ogrodnicy – nowy sklep w Krakowie – POLECAM Ogrodnicy, nowy sklep w Krakowie. Ogrodnicy, to nowy sklep w Krakowie, kojarzycie rondo Ofiar Katynia? Na pewno tak, to koło niego jest stacja BP, koło niej Lidl a między nimi sklep Ogrodnicy. Sklep który zaskakuje od pierwszego zaglądnięcia, pięknie w środku wszystko poustawiane, warzywa, owoce. Warzywa owiewa nawet specjalna zimna mgiełka żeby były świeże i w odpowiednich warunkach.Obsługa bardzo sympatyczna. Znajdziemy półki z przetworami, przyprawami. A jak to mój J. zauważył jabłka super i tańsze niż w markecie i na placu. Czyli da się nawet w takim sklepie. Nam się asortyment sklepu bardzo spodobał kupiliśmy jabłka, boczniaki które są na wagę i wyglądają tak jakby je ktoś przed sekundą odciął z podłoża. Wypiliśmy też sok robiony na miejscu rozgrzewający – pyszny był ! Aaaaaaa na ich stronie www znajdziemy info o produktach które sprzedają, co od którego dostawcy jest. Szczerze Wam polecam, przed sklepem jest parking i dla kupujących jest bezpłatny do dwóch godzin. Ogrodnicy – nowy sklep w Krakowie – POLECAM

Kuchnia na wzgórzu

PALEO – polski przewodnik – Wierzbicka, Karus-Wysocka – książka na niedzielę

Kuchnia na wzgórzu

Sceny kuchenne – Maria Pakulnis i Janusz Mizera – książka na niedzielę

Kuchnia na wzgórzu

Terra Madre Slow Food w Krakowie już niedługo !

Kuchnia na wzgórzu

Dzisiaj tak na szybko ;)

Kuchnia na wzgórzu

Policzki wieprzowe w sosie z czerwonym winem z wolnowaru

Kuchnia na wzgórzu

Słodki zielnik Lary – Lara Gessler – Książka na niedzielę

Kuchnia na wzgórzu

Tort bezowy pyszny i prosty w zrobieniu, przepis

Kuchnia na wzgórzu

Tajniki suszenia żywności- wyniki konkursu

Kuchnia na wzgórzu

Chipsy z jarmużu – zdrowa przekąska

Kuchnia na wzgórzu

Cookentials – Paweł Lewiński książka na niedzielę

Kuchnia na wzgórzu

Łódź i wspomnienie weekendu

Łódź i wspomnienie weekendu Łódź i wspomnienie weekendu, oj był to bardzo udany weekend. Łódź i wyjazd od niej na Ogólnopolskie Spotkanie Blogerów było bardzo fajnym jesiennym pomysłem. Łódź a dokładniej ulica Piotrkowska i jej okolice oraz Centrum Expo okazały się bardzo fajnym miejscem na spędzenie weekendu. Pogoda w sumie dopisała, bo nie lało .. tylko było wilgotno, lekko kropiło, a przede wszystkim było jesiennie. Kupiłam pierwszą czapkę od lat ;) Ale co tam czapka co tam pogoda, liczy się to, że weekend naprawdę był fajny, pełen rozmów blogerskich i nie tylko blogerskich. Pierwsze śniadanie i ostatnią herbatę wypiliśmy w Spółdzielni.. bardzo sympatyczne miejsce, smaczne śniadanie, dobra herbata, miła obsługa – polecam ! Potem była wizyta na prelekcjach, wizyta na targach, pyszne to miejsce – można się było dużo ciekawych rzeczy dowiedzieć. Odwiedziłam blogowego znajomego czyli Marka Grądzkiego, popróbowałam serów wszelakich pysznych ! ( tak to co jest na pierwszym zdjęciu po lewej to sery :) ) Pysznie było, potem przejazd szybki do hotelu i niespodziewany spacer po Piotrkowskiej, gdzie przez trzy dni gościł Light Festival – pięknie było – jeśli będziecie mieć szansę, jedźcie warto ! Tu na zdjęciu z Berniką z MójKulinarnyPamiętnik.pl nie mogłyśmy przejść obojętnie koło sprzedawanych cudów :) A potem kolacja w miejscu Breadnia – pyszne miejsce z dobrym jedzeniem na kolację ( śniadanie ma taki plus, że jest od 9 nawet w niedzielę ) ( na zdjęciu kolacja mój comfort food tego wieczoru dobrze ostry makaron.. mniam ! Pyszny to był wyjazd tyle Wam powiem :) ! Łódź i wspomnienie weekendu

Kuchnia na wzgórzu

KRAKÓW Hilton Garden Inn Airport i moje przepisy

Kuchnia na wzgórzu

KONKURS – Tajniki suszenia żywności – zapraszam

Kuchnia na wzgórzu

Sałatka z burakami pieczonymi

Kuchnia na wzgórzu

Tajniki suszenia żywności -recenzja-książka na niedzielę

Kuchnia na wzgórzu

Zupa krem z kukurydzy – pyszny przepis !

Kuchnia na wzgórzu

Pierś z kurczaka w sosie z mascarpone i suszonymi pomidorami

Kuchnia na wzgórzu

Udka z kurczaka w sosie z ananasem

Kuchnia na wzgórzu

Omlet ze szpinakiem, czyli pyszny początek dnia !

Kuchnia na wzgórzu

Schabowy, kotlet schabowy trochę inaczej zrobiony

Schabowy, kotlet schabowy trochę inaczej zrobiony Schabowy, kotlet schabowy trochę inaczej zrobiony, zapraszam po przepis ! Schabowy, kotlet schabowy to było życzenie moich dzieci na pierwszy obiad po powrocie z dwutygodniowego obozu harcerskiego. Ma być kotlet, to będzie, ale tym raczej trochę inaczej robiony. Każdy z nas chyba zna przepis na kotlet schabowy, rozbić schab, opanierować, smażyć i jeść. Tym razem zrobiliśmy trochę inaczej :) A czemu inaczej ? przypomniał nam się z J. przepis na schabowego wg Magdy Gessler, schabowego moczonego w mleku i jakie są nasze wnioski ? Przeczytaj przepis do końca :) Schabowy kotlet ( dla 7 osób) 2 kg schabu 2 cebule 1,5 litr mleka sól, pieprz mąka pszenna 5 jajek tarta bułka 2 kostki smalcu Schab kroimy w plastry, rozbijamy doprawiamy solą i pieprzem odkładamy na deskę. Cebulę obieramy i kroimy w plastry. Bierzemy miskę i układamy w niej kotlety na zmianę z cebulą a na sam koniec całość zalewamy mlekiem. Odstawiamy miskę z kotletami do lodówki na co najmniej 2 godziny. W międzyczasie przygotowujemy trzy miski ( głębokie talerze ). Pierwszy z roztrzepanymi jajkami, drugi talerz z mąką pszenną, trzeci z bułką tartą. Wyjmujemy kotlety pojedynczo z marynaty, osuszamy papierem ręcznikowym i panierujemy po kolei w mące, jajku a potem w tartej bułce. Panierujemy kotlet zaraz przed smażeniem. Smażymy na rozgrzanym smalcu na złoty kolor. Czemu na smalcu, bo on nada naszym kotletom tego smaku, który pamiętamy z dawnych lat ale i chrupkości panierce. U mnie kotlety zostały podane z ziemniakami gotowanymi i mizerią. I szczerze, chyba tak będziemy od teraz robić kotlety wyszły bardziej soczyste i pulchniejsze :) Spróbujesz ? Inne przepisy na schab na moim blogu : Schab zapiekany ze szpinakiem Schab z pończochy Schab z powidłami śliwkowymi Schabowy, kotlet schabowy trochę inaczej zrobiony

Kuchnia na wzgórzu

Fine Dining Week – Restauracja Włoska – Kraków

Kuchnia na wzgórzu

Kiełbasa domowa wędzona w woku ! zobacz jakie to proste

Kuchnia na wzgórzu

Drożdżowe bułeczki ze śliwkami, pyszne !

Kuchnia na wzgórzu

Figi z boczkiem pieczone i serem blue