Magiczny składnik

Jak parować jedzenie z wódką?

You must be 18 years old to view this content. Please verify your age.

Magiczny składnik

Zabezpieczony: Idealne ciasto na pizzę – animowany GIF krok po kroku

Treść jest chroniona. Proszę podać hasło: Hasło:

Magiczny składnik

Chrupiące śledzie z frytkami z pietruszki i aioli na oleju z pestek dyni

Czasami, szczególnie w zimie mam ochotę na proste przyjemności. Surowy klimat, małe, chrupiące rybki, trochę cytryny, sól morska i frytki. Do tego dobre, pasujące do wszystkiego piwo. Rybę wybieram starannie. Już wiem, że jedzenie popularnych ryb ((dorsz, łosoś (dziki), halibut)) przyczynia się do degradacji ich populacji, więc wybieram rybę, której jest sporo i, której zasoby kontrolowane są przez organizacje takie jak MSC (Marine Stewardship Council). W moim przypadku będzie to śledź. Przyznam szczerze, że jadłem kilka razy w postaci innej niż marynowany (śledź pieczony), ale w takiej postaci spróbowałem pierwszy raz w 2015 roku w Gdyni w Tawernie Orłowskiej. Było do danie kontrowersyjne przez swoje ości. Część była chrupiąca, a część jednak drażniąca gardło. Ja postanowiłem, że kupię trochę mniejsze śledzie i już wiem, że zrobiłem dobrze. takie małe śledzie mają bardzo delikatne ości, które w gorącym tłuszczu robią się idealnie chrupiące. Danie jest proste, ale dopełnia je piwo, które postanowiłem otworzyć na tę okazję. Jest to 3 Monts (fr. trzy wzgórza) z browaru Brasserie St. Sylvestre. Piwo jest delikatne i orzeźwiające. Idealny balans do słonego i cytrynowego charakteru mojego dania. Jak będziecie zabierali się za chrupiącego śledzia, koniecznie zaopatrzcie się w odpowiednie piwo, które jest dla mnie częścią propozycji.

Magiczny składnik

Podwójnie czekoladowe święta – przepis na ciasto podwójnie czekoladowe

   

Jakie piwo pić do sera – test sensoryczny

Magiczny składnik

Jakie piwo pić do sera – test sensoryczny

Magiczny składnik

Indyjska zupa dal na łuskanym grochu z chrustem z cebuli

Dal to zupa, którą kiedyś bardzo często robiłem w domu, ponieważ jest prosta i aromatyczna dzięki bogactwu przypraw. Wynikiem tego było ciągłe doskonalenie przepisu i publikacja na blogu. Już wiem, że bardzo ważna jest dla mnie konsystencja. Tej zupy generalnie nie trzeba blendować czy przecierać, ale ja preferuję taką strukturę. Mogę w zamian zagrać chrupkością i smakiem dodatków. Nie lubię zup kremów właśnie dlatego, że czuję się jak małe dziecko jedzące papkę ze słoiczka. Zawsze staram się wzbogacać doznania czymś chrupkim, żeby nie było nudno. Tym razem chciałem coś zmienić i postanowiłem wymienić składnik bazowy. Nie chciałem kombinować z przyprawami, bo dla mnie nie ma tej zupy bez kilku solidnych łyżek indyjskich przypraw. Wymieniłem więc czerwoną soczewicę na dobrze znany w Polsce groch. Dowiedziałem się od Virena z Viren Gotuje, że w Indiach robi się popularną zupę Chana dal, z tym że robią ją z ciecierzycy. Groch z ciecierzycą zaliczają się do tej samej grupy bobowatych jednak suszony groch ma bardziej wyraźny smak. Polecam ten przepis i zachęcam do eksperymentowania. Składniki: 500 gramów grochu łuskanego 500 gramów pieczonej dyni 1 biała cebula na zupę 2 czerwone cebule na chrust łyżeczka chilli 3 ząbki czosnku 5 cm kawałek imbiru łyżka garam masala łyżeczka startej gorczycy łyżeczka pieprzu łyżeczka kurkumy puszka pomidorów lub 4 pomidorów litr wody litr bulionu sól 3 łyżki masła klarowanego 2 szklanki oleju roślinnego do smażenia chrustu kolendra i chipsy z warzyw jako dodatek Wykonanie: Groch trzeba na przepłukać i moczyć w 3 litrach wody przez całą noc. Można też wcześniej pokroić dynię w mniejsze kawałki, zawinąć w folię aluminiową i upiec w temperaturze 200 stopni przez godzinę. W dużym garnku o grubym dnie rozgrzej masło i przesmaż pokrojoną w piórka cebulę. Kiedy zacznie się złocić dodaj pokrojony drobno czosnek i imbir. Smaż jeszcze minutę i dodaj łyżkę garam masala, łyżeczkę gorczycy, kurkumy i pół łyżeczki chilli. Upraż przyprawy przez minutę i dodaj odsączony z wody groch. Następnie dodaj pomidory bulion i wodę. Upieczoną dynię oddziel od skóry i dodaj do zupy. Doprowadź do wrzenia i gotuj do momentu kiedy groch zacznie się rozpadać (ok. 45 minut). W międzyczasie pokrój czerwoną cebulę w piórka, tak żeby każda część była odseparowana. Rozgrzej olej w wysokim naczyniu. Olej musi być naprawdę gorący, więc wrzuć kawałek cebuli i obserwuj czy zaczyna się gwałtownie prażyć. Dodaj cebulę i smaż do uzyskania chrupkości. Odsącz na papierowym ręczniku i dopraw chilli. Zupę odstaw na chwilę żeby przestygła i zmiksuj ją blenderem na gładki krem. Włącz jeszcze na 10 minut na ogień. W tym czasie możesz ostatecznie doprawić pieprzem i solą. Możesz też dodać więcej garam masala. Podawaj z chrustem z cebuli, kolendrą i chipsami z warzyw, np. buraka.

Indyjska zupa dal na łuskanym grochu z chrustem z cebuli

Magiczny składnik

Indyjska zupa dal na łuskanym grochu z chrustem z cebuli

Do czego wykorzystać sałatę? – warsztaty Fit & Easy

Magiczny składnik

Do czego wykorzystać sałatę? – warsztaty Fit & Easy

Magiczny składnik

Gęsia pierś w domowym sous vide z warzywami korzeniowymi

Zawsze sądziłem, że metoda gotowania typu sous vide (wym. fr. (su vid) produkt zapakowany próżniowo gotowany w niskiej temperaturze)) nie jest osiągalna w domowych warunkach. Nie był bym jednak sobą, jeśli nie spróbowałbym uprościć proces i ograniczyć koszty. Profesjonalny sprzęt kosztuje ok. 4 tys zł. Pół amatorski ok. 1 tys zł. Ja jednak wydałem ok. 30 zł na termometr. Co jest niezbędne w metodzie SV? Precyzyjne mierzenie temperatury. Pozostałe składowe czyli regulowane źródło ciepła, naczynie i pakowanie próżniowe można załatwić bez większego problemu. Można oczywiście kupić pakowarkę próżniową (vacum), która jest bardzo praktyczna do przechowywania produktów. Można też poprosić zaprzyjaźnioną restaurację o pomoc (jak ja zrobiłem). W dużym uproszczeniu można też użyć worka z zamknięciem strunowym. Kolejny ważny element techniki to dobranie temperatury i czasu. Przed gotowaniem przeczytałem sporo tekstów na ten temat, jednak ta tabela wydaje się bardzo pomocna. Ja postanowiłem zrobić gęsią pierś tą metodą, dlatego na kawałek 350 gramowy ustawiłem temperaturę 63 stopnie i trzymałem w wodzie przez 1:20 minut. Po przekrojeniu mięso było bardzo soczyste, ale myślę że następnym razem obniżyłbym temperaturę do 60 stopni, albo i niżej. Chodzi o to, że po wyciągnięciu gęsiny i tak trzeba wytopić tłuszcz ze skórki, więc temperatura w środku i tak trochę wzrośnie. Ważne, żeby wytopić tłuszcz sprawnie i ani minuty dłużej niż trzeba. Można też zrobić to przed kąpielą wodną, tracimy wtedy jednak tę pożądaną chrupkość. Moje danie jest proste ale satysfakcjonujące. Do gęsiny zrobiłem warzywa korzeniowe na parze (kolorowe marchewki, pietruszkę, skorzonere (salsefia) i brukiew. Po wytopieniu tłuszczu z gęsi przyrumieniłem warzywa, żeby nabrały smaku. Całość doprawiłem sosem z białego wina, szalotki i soków z gęsi. Gęsia pierś domowym sous vide z warzywami korzeniowymi Składniki dla 2 osób: gęsia pierś ok. 350 gramów łyżka oleju 2 łyżki świeżego tymianku łyżeczka zielonego pieprzu łyżeczka skórki z cytryny po kilka marchewek, pietruszek, skorzonery, kolorowych buraków, brukwi czy selera 2 szalotki 3 łyżki masła łyżka soku z cytryny 200 ml białego, wytrawnego wina sól morska listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='gęsia pierś ok. 350 gramówłyżka oleju2 łyżki świeżego tymiankułyżeczka zielonego pieprzułyżeczka skórki z cytrynypo kilka marchewek, pietruszek, skorzonery, kolorowych buraków, brukwi czy selera2 szalotki3 łyżki masłałyżka soku z cytryny200 ml białego, wytrawnego winasól morska'; document.write(" "); Wykonanie: Gęsią pierś opłucz i dokładnie osusz ręcznikiem papierowym. W misce wetrzyj w mięso olej, sól, zielony pieprz, łyżkę tymianku i skórkę cytrynową. Włóż do worka i zapakuj próżniowo. Mięso może się tak marynować w lodówce nawet kilka dni, ale minimum pół godziny. Nastaw duży garnek z wodą i za pomocą termometru utrzymuj temperaturę 60-65 stopni Celsjusza. Mięso wyciągnij z lodówki najlepiej na godzinę przed gotowaniem, żeby nie obniżyć temperatury wody i tym samym wydłużyć czasu gotowania. Nastaw minutnik na ok. 1:30. Obierz warzywa, pokrój na mniejsze kawałki i tuż przed końcem gotowania mięsa przyrządź na parze przez 10 minut. Odstaw na bok. W rondelku rozgrzej 3 łyżki masła i usmaż na złoto dwie szalotki z łyżką tymianku. Dolej wino, dodaj pieprz sól i sok z cytryny. Kiedy mięso skończy się gotować, rozetnij worek i wlej płyn do sosu. Gotuj jeszcze 5 minut, przecedź i gotuj jeszcze 5-10 minut do zredukowania i zgęstnienia sosu. Mięso po wyciągnięciu z worka połóż na zimnej patelni i włącz grzanie. Wytop tłuszcz i przyrumień skórkę na chrupko. Zrób to jednak sprawnie, żeby nie podwyższać znacząco temperatury w środku piersi. Odstaw na bok żeby mięso odpoczęło. Odlej nadmiar tłuszczu z patelni i przełóż na nią warzywa. Posól i posyp pieprzem. Smaż kilka minut do skarmelizowania powierzchni. Podawaj od razu z sosem.

Magiczny składnik

Kanapka z policzkami wołowymi duszonymi w piwie

Odkąd zajmuję się tylko rozwijaniem moich pasji i projektów kulinarnych, teoretycznie mam więcej czasu. Jest oczywiście nieprawdą, bo co bym robił i tak codziennie czuję się zapracowany i projekty wszelakie mnożą się i czekają w kolejkach. Jest oczywiście taki plus, że nie muszę się zrywać z rana i siedzieć przez 8 godzin w biurze. Minusem jest to, że muszę nauczyć się sam byś swoim szefem. Muszę dowozić terminy, dbać o jakość pracy, zdobywać nowy biznes i sam się motywować co jest bardzo trudne. Okazało się jednak, że udało mi się w tym czasie odkurzyć starą konsolę i ukończyć dwie gry. Wkręciłem się okrutnie w serię Far Cry od Ubisoftu. Lubię ją za to, że mogę odkrywać i eksplorować rozległy świat. Uczestniczyć w serii misji, albo włączyć tylko na chwilę żeby się zrelaksować. Lubię też grać ze znajomymi, dlatego wpadłem na pomysł, żeby ugotować coś specjalnie na taka sesję. Od dawna chodziły za mną policzki wołowe. Jest to mięso pełne kolagenu, który rozpływa się w żel podczas długiego duszenia. Z doświadczenia wiem, że świetnie się łączy z ciemnym piwem. Do gotowania użyłem piwa Turbo Geezer z craftowego Browaru Kingpin. Piwo uwarzone w epickim stylu Dubble Irish Espresso Stout. Jeśli słyszeliście w telewizji reklamę o piwie z charakterem to nie wierzcie jej. To jest piwo z charakterem, którego potrzebowało moje danie. Kilka godzin w piecu sprawia, że mięso wprost oblepione jest smakami kawy, wanilii i chmielu. To jest to co lubię w gotowaniu z piwem. Pełnia smaku dzięki tej delikatnej goryczce. Po ugotowaniu mięso (policzki kupiłem na Hali Mirowskiej w Warszawie) poszarpałem i dodałem gotowanej czarnej fasoli. Nie dawałem żadnych warzyw czy sałaty. Zrobiłem tylko coleslaw z czerwonej kapusty z domowym aioli. Można go jeść z kanapką albo obok niej. Bułki upiekłem sam z mojego najlepszego przepisu na bułki do burgera. Dodałem tylko garść suszonej żurawiny, która dała trochę słodyczy całości. Na zdjęciach swojego wizerunku użyczył Jacek z bloga Duchowi Kulturyści. Kanapka z policzkami wołowymi duszonymi w piwie stout Składniki na 3-4 kanapki: 500 gramów policzków wołowych 1 szklanka passaty pomidorowej 1 szklanka bulionu 2 łyżki oleju 500 ml ciemnego piwa typu stout 2 cebule 2 łodygi selera naciowego 2 marchewki 3 ząbki czosnku 2 papryki chilli np. peperoni lub jalapeno 1 gwiazdka anyżu, 1 kora cynamonu, 2 ziarna czarnego kardamonu kilka listków laurowych i nasion ziela angielskiego łyżeczka kozieradki, łyżeczka kolendry w nasionach sól morska i pieprz czarny do smaku kilka szyszek chmielu (niekoniecznie) szklanka czarnej fasoli bułki do burgerów wg tego przepisu liście kolendry Składniki na coleslaw z czerwonej kapusty: 500 gramów czerwonej kapusty 2 żółtka ząbek czosnku sok z połowy cytryny pól szklanki oleju lub oliwy sól i pieprz do smaku listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='500 gramów policzków wołowych1 szklanka passaty pomidorowej1 szklanka bulionu2 łyżki oleju500 ml ciemnego piwa typu stout2 cebule2 łodygi selera naciowego2 marchewki3 ząbki czosnku2 papryki chilli np. peperoni lub jalapeno1 gwiazdka anyżu, 1 kora cynamonu, 2 ziarna czarnego kardamonukilka listków laurowych i nasion ziela angielskiegołyżeczka kozieradki, łyżeczka kolendry w nasionachsól morska i pieprz czarny do smakukilka szyszek chmielu (niekoniecznie)szklanka czarnej fasolibułki do burgerów wg tego przepisuliście kolendry500 gramów czerwonej kapusty2 żółtkaząbek czosnkusok z połowy cytrynypól szklanki oleju lub oliwysól i pieprz do smaku'; document.write(" "); Wykonanie: Generalnie przepis jest dosyć prosty, jednak napiszę w szczegółach jak zrobić go prawidłowo. Zaczynamy od pokrojenia mięsa na ok 5 cm kawałki. Smarujemy każdy kawałek odrobiną oleju i wstawiamy na blasze do pieca nagrzanego na max. na 20 minut, aż mięso się zarumieni. Zmniejszamy grzanie do 150 stopni. wysokim naczyniu żaroodpornym wkładamy mięso i resztę  składników poza solą. Doprawimy nią danie na koniec. Przykrywamy i wstawiamy do pieca na 3 godziny. W tym czasie gotujemy na miękko fasolę. Kiedy mięso będzie dochodziło zrobimy coleslaw. Kapustę poszatkuj za pomocą ostrego noża lub mandoliny. Posiekaj dodatkowo kapustę i pougniataj przez chwilę pięściami, żeby była bardziej delikatna. Aioli zrób tym sposobem i wymieszaj dokładnie z kapustą. Po 3 godzinach wyciągnij mięso z piekarnika i przygotuj wysoki rondel lub coś z grubym dnem i sito. Do rondla przełóż mięso i przecedź cały płyn tak, żeby nie dostały się żadne warzywa. Możesz dodatkowo trochę przetrzeć pozostałości i dodać do mięsa. Chodzi o to, żeby uzyskać gładki sos bez części stałych. Tak uzyskany produkt duś jeszcze kolejną godzinę bez przykrycia co jakiś czas mieszając. Chodzi o to, żeby sos skoncentrował się i zgęstniał. Na tym etapie możesz doprawić solą i pieprzem, ale uważaj bo odparowanie wody wiąże się ze wzmocnieniem smaku. Lepiej mniej posolić niż więcej. Po godzinie odlewamy sos na bok i rwiemy mięso widelcem na osobne włókna. Dolewamy trochę sosu, żeby uzyskać zwatrą konsystencję, ale żeby sos nie wyciekał z bułki podczas jedzenia. Mięso łączymy dokładnie z fasolą. Fasolę można przed tym lekko ugnieść tłuczkiem do mięsa. Bułki rozcinamy i grillujemy od wewnątrz. Nakładamy sporo mięsa i 2-3 łyżki coleslaw. Smacznego! :)

Kanapka z szarpanymi żeberkami duszonymi w cydrze

Magiczny składnik

Kanapka z szarpanymi żeberkami duszonymi w cydrze

Domowy cydr z gruszek przepis

Magiczny składnik

Domowy cydr z gruszek przepis

Magiczny składnik

Ramen z kaczki z pieczoną dynią, grzybami shitake i omletem

Zobacz także przepis na wegański ramen. Zobacz także przepis na ramen na wieprzowych żeberkach. Do tej pory robiłem już kilka ramenów. Czuję, że dochodzę w tym do pewnej sprawności, dlatego poszukuję dalej ciekawych połączeń smakowych. Tym razem postanowiłem zająć się drobiem. Kaczka jest świetną bazą pod rosół, dlatego z niej chciałem skorzystać. Inaczej jak w moim przepisie na ramen wegański i z wieprzowiny, tym razem chciałem skupić się na podkreśleniu smaku mięsa. Warzyw jest znacząco mniej, chociaż dodałem więcej kapusty oraz nowy w zestawieniu fenkuł, który miał być najwyraźniejszy z warzyw. Tym razem składnikiem strukturalnym wywaru nie jest pieczony bakłażan tylko sezonowa, pieczona dynia i jej słodycz okazała się tutaj strzałem w 10. Ciekawym dodatkiem na topping jest pieczona skórka z kaczki, która smakuje jak skwarki. Pokochacie :) Szczerze polecam ten przepis i dajcie znać jak zrobicie!   Ramen z kaczki z pieczoną dynią, grzybami shitake i omletem Składniki na 3,5 litra wywaru: 4 litry dobrej wody kaczka bez piersi 2 marchewki 2 łodygi selera naciowego 1 kilogram dyni pół fenkułu (kopru włoskiego) 5 ząbków czosnku 1 cebula 5-6 łyżek jasnej pasty miso (dostępna np. w Kuchnie Świata w lodówce) 1 por 4 duże płaty glonów konbu (ja kupiłem w Kuchnie Świata) szklanka  suszonych grzybów shitake 5-6 liście białej kapusty do smaku sól morska i czarny pieprz Topping: mięso z gotowanej kaczki chipsy z pieczonej kaczej skórki pieczona dynia podsmażone i doprawione sosem sojowym i sokiem z cytryny grzybki shitake z wywaru omlet dymka makaron pszenny do ramenu listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='4 litry dobrej wodykaczka bez piersi2 marchewki2 łodygi selera naciowego1 kilogram dynipół fenkułu (kopru włoskiego)5 ząbków czosnku1 cebula5-6 łyżek jasnej pasty miso (dostępna np. w Kuchnie Świata w lodówce)1 por4 duże płaty glonów konbu (ja kupiłem w Kuchnie Świata)szklanka  suszonych grzybów shitake5-6 liście białej kapustydo smaku sól morska i czarny pieprzmięso z gotowanej kaczkichipsy z pieczonej kaczej skórkipieczona dyniapodsmażone i doprawione sosem sojowym i sokiem z cytryny grzybki shitake z wywaruomletdymkamakaron pszenny do ramenu'; document.write(" "); Wykonanie: Tak jak w przypadku innych przepisów na ramen (wegański i wieprzowy) chodzi o to, żeby skoncentrować smaki dzięki skarmelizowaniu produktów, które będą później oddawały swoją esencję wodzie. Nastawiamy piekarnik na 250 stopni z teroobiegiem. Blaszkę smarujemy olejem. Na blaszce powinno się znaleźć mięso kaczki (korpus i udka, ale bez skóry), marchew, seler, cebula, kapusta, koper włoski i por. Wyciągamy jak wszystkie produkty będą zrumienione lub nadwęglone. W dużym garnku nastawiamy wodę i gotujemy w niej glony konbu i grzyby shitake przez 20 minut. Glony wyciągamy na bok. Grzyby odcedzamy i marynujemy z sosem sojowym i sokiem z cytryny. Dynię zawijamy w folię aluminiową i pieczemy ok godziny w temperaturze 190 stopni. Obok dyni na folii aluminiowej kładziemy skórki z kaczych udek i pieczemy do wytopienia całego tłuszczu i uzyskania chrupkości. Do garnka przekładamy wszystkie upieczone produkty i obrane ząbki czosnku. Gotujemy od 1,5 godziny do dwóch na wolnym ogniu, po czy przecedzamy. Mięso z kaczki odrywamy od kości i odstawiamy na bok. Przecedzony wywar doprawiamy pastą miso, pieprzem i solą w razie potrzeby. Dodajemy połowę pieczonej dyni i blendujemy żaby pozbyć się wszelkich stałych części. Gotujemy makaron wg. wskazówek na opakowaniu. Na patelni z powłoką nieprzywierającą smażymy omlet z 3 jajek. Jajka obsmażamy z 2 stron, po czym rolujemy w rurkę i kroimy w cienkie paski. Ramen podajemy gorący zalewając makaron. Na górze układamy mięso z kaczki, omlet, skórkę z kaczki, dymkę, pieczoną dynię i grzyby shitake. Smacznego!  

Magiczny składnik

Chipsy z jabłek o różnych smakach

Jabłka świetnie nadają się do suszenia. Powstaje chrupiący, skoncentrowany smak jabłka. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, żebyśmy bawili się smakami i przygotowali chipsy z nieoczywistymi  dla owoców przyprawami. Chipsy z jabłek o różnych smakach Składniki: Jabłka twardej odmiany, cukier brązowy, sól morska, chilli w proszku, czarnuszka, kurkuma, sezam, cynamon, kumin, kminek Wykonanie: Jabłka najlepiej wydrążyć specjalnym okrągłym narzędziem, które usunie gniazdo nasienne. Można też przeciąć na pół i wyciąć gniazdo nożem. Jabłka pokroić w plasterki grubości 3-4 mm specjalną mandoliną lub bardzo ostrym nożem. Rozgrzać piekarnik z termoobiegiem na 110 stopni. Na blasze położyć matę sylikonową, gdyż tylko do niej jabłka nie przywrą. Rozłożyć jabłka równomiernie i posypać różnymi przyprawami rozcierając je na powierzchni jabłka palcem. Jabłka powinny się następnie suszyć przez ok. 1,5 godziny. Wyciągnąć do ostudzenia, kiedy będą chrupiące. Przepis jest dziełem współpracy z magazynem Slow Life Polska.

Magiczny składnik

Conchiglioni z ragout z policzków wołowych duszonych w piwie

Duszone policzki w piwie to jest bardzo szczęśliwe połączenie. Po pierwsze, podobnym daniem wygrałem kiedyś konkurs organizowany w celu promocji dobrej, polskiej wołowiny. Po drugie, to bardzo dobre połączenie. Widocznie wołowina bardzo lubi długie (3-4 godziny) duszenie w tym trunku. Tym przepisem chciałem uchwycić smaki i klimat początków jesieni. Jest we mnie jeszcze dużo energii i rzucając się w wir gotowania chcę wykorzystać więcej składników niż przewiduje zdrowy rozsądek. Mam też ostatnio więcej czasu, więc nie jest dla mnie problemem wybrać się z rana na Halę Mirowską po składniki, żeby potem czekać cierpliwie cztery godziny na ragout. W między czasie oczywiście nie próżnuję. Oglądam seriale na tablecie w kuchni i przygotowuję resztę dodatków. Puree z dyni aromatyzowane świeżym chmielem, który zdobyłem przypadkiem u rodziców na ogrodzie. Do tego wszystkiego postanowiłem wykorzystać makaron typu conchiglioni, czyli takie największe muszle, które można też nadziać. Pomysł był taki, żeby w każdej muszli znalazł się sos i kawałek policzków, które są na tyle miękkie, że konsystencją pasują do mięsistego makaronu. Pod sam koniec dodaję zrumienione na szałwiowym maśle kurki. Mógłbym to danie podawać w swojej restauracji, gdybym ją miał ;) Zapraszam do komentowania co jest waszą kulinarną definicją jesieni? Conchiglioni z ragout z policzków wołowych duszonych w piwie Składniki na 4 talerze: policzki wołowe – 500 – 700 gramów muszle conchiglioni, ok. 7-10 na osobę 1 piwo, np. koźlak lub marcowe, może być też bardziej nachmielone 5-6 średnich pomidorów lub 2 puszki pomidorów w puszce 3 łodygi selera 1 pietruszka 1 duża cebula 3 marchewki 3 ząbki czosnku 2 cm kawałek imbiru 1 kora cynamonu, 1 gwiazdka anyżu, łyżka kolendry w ziarnach, łyżeczka kuminu w ziarnach, łyżeczka ziela angielskiego, 4 liście laurowe Sól morska i pieprz do smaku 2 łyżki masła Składniki na dodatki: 500 gramów pieczonej dyni, np. Hokkaido 100 ml śmietany kremówki łyżka listków z szyszki chmielowej (można kupić suszony chmiel, np. w Tesco) pół łyżeczki gałki muszkatołowej, mielonego pieprzu i soli morskiej 250 gramów kurek 3 łyżki masła 10-15 listków szałwi listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='policzki wołowe - 500 - 700 gramówmuszle conchiglioni, ok. 7-10 na osobę1 piwo, np. koźlak lub marcowe, może być też bardziej nachmielone5-6 średnich pomidorów lub 2 puszki pomidorów w puszce3 łodygi selera1 pietruszka1 duża cebula3 marchewki3 ząbki czosnku2 cm kawałek imbiru1 kora cynamonu, 1 gwiazdka anyżu, łyżka kolendry w ziarnach, łyżeczka kuminu w ziarnach, łyżeczka ziela angielskiego, 4 liście lauroweSól morska i pieprz do smaku2 łyżki masła500 gramów pieczonej dyni, np. Hokkaido100 ml śmietany kremówkiłyżka listków z szyszki chmielowej (można kupić suszony chmiel, np. w Tesco)pół łyżeczki gałki muszkatołowej, mielonego pieprzu i soli morskiej250 gramów kurek3 łyżki masła10-15 listków szałwi'; document.write(" "); Wykonanie: Zaczynamy od wykonania ragout. Efektem ma być miękkie kawałki mięsa z gęstym, aksamitnym i aromatycznym sosem. Policzki kroimy na równe ok. 3 cm kawałki i rumienimy w piekarniku nastawionym na 250 stopni. W tym czasie w wysokim naczyniu żaroodpornym przygotowujemy warzywa, które myjemy i kroimy na mniejsze części. Pomidory powinny być bez skóry. Jak je idealnie obrać bez strat zobacz tutaj. Dodaj mięso z sokami jeśli wyciekły. Dodaj przyprawy (bez soli) i zalej wszystko piwem. Jeśli potrzeba można dolać trochę wody lub bulionu mięsnego lub więcej piwa. Do piekarnika wkładamy także dynię ze skórką owiniętą w folię aluminiową i pieczemy ją do godziny. Dusimy w temperaturze 150 stopni przez 3 godziny. Po tym czasie wyłączamy piekarnik i przecedzamy sos tak, żeby w patelni lub w rondlu znalazło się mięso bez kawałków warzyw i przypraw. Pozostały płyn przecedź i przetrzyj przez sito. Ważne, żeby na sicie zostały tylko pomidory. Wszystkie inne warzywa i przyprawy trzeba usunąć (kolendra może zostać). Przetrzeć ten sos przez sito i dodać do mięsa. Uzyskane ragout należy następnie zredukować przez duszenie przez kolejne pół godziny do godziny często mieszając. Na tym etapie warto dodać soli i pieprzu. Sos w ostatecznej konsystencji zaprawić masłem i dusić jeszcze kilka minut mieszając. Nastawić makaron i gotować zgodnie z zaleceniami na opakowaniu. W między czasie przenieść łyżka pieczona dynię do małego rondla. Dolać kremówkę i doprawić. Gotować przez kilka minut i zmiksować na gładki mus/puree blenderem. Przykryć i odstawić. Na patelni rozpuścić masło i smażyć na nim szałwię aż do osiągnięcia chrupkości liści. Odstawić liście na bok. Pokrojone w mniejsze części kurki smażyć z solą i pieprzem przez kilka minut. Po ugotowaniu makaronu odcedzić go i wymieszać na patelni lub w rondlu z sosem. Nakładać na spory talerz tak żeby każda muszla była zamoczona w sosie. Na środku ułożyć kulkę z puree z dyni, które udekoruj listkami chmielu. Na koniec dodaj kurki i liście szałwii. Podawaj koniecznie w towarzystwie dobrego piwa.

Magiczny składnik

Antrykot wołowy z pikantnym sosem malinowym

Przepis jest dziełem współpracy z magazynem Slow Life Polska. Maliny i wołowina to połączenie, które wywołuje u mnie dreszcz emocji. Maliny to owoce, które wyjątkowo dobrze przyjmują sól i wytrawne smaki. Wydobywają, podkreślają je swoją zadziorną owocowością. Wydaje się, że poza dobrą, sezonowaną wołowiną, solą i pieprzem nie potrzeba już nic więcej. Spróbujcie jednak, dopóki są maliny tego intensywnego smaku. Taki sos równie dobrze możecie zamknąć w słoiku i zapasteryzować na zimniejsze dni.     Antrykot wołowy z pikantnym sosem malinowym Składniki na 2 porcje: 1 duży stek z antrykotu 250 gramów malin duża szczypta chilli pół łyżeczki wędzonej papryki łyżeczki różowego pieprzu kilka gałązek tymianku płaska łyżka miodu sól morska i pieprz czarny Dodatki: mięta 1 pieczona papryka 2 ogórki gruntowe ząbek czosnku gałązka rozmarynu łyżka masła świeże maliny sól morska sok z połowy limonki łyżka oliwy listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='1 duży stek z antrykotu250 gramów malinduża szczypta chillipół łyżeczki wędzonej paprykiłyżeczki różowego pieprzukilka gałązek tymiankupłaska łyżka miodusól morska i pieprz czarnymięta1 pieczona papryka2 ogórki gruntoweząbek czosnkugałązka rozmarynułyżka masłaświeże malinysól morskasok z połowy limonkiłyżka oliwy'; document.write(" "); Wykonanie: W małym rondlu rozgrzej maliny z przyprawami, miodem i szczyptą cukru. Gotuj aż do rozpadnięcia się malin i przetrzyj przez drobne sito. Masę przelej z powrotem do rondla i zredukuj płyn o połowę. Przelej do miseczki i odstaw na bok. Na suchej, gorącej patelni usmaż steka, w zależności od ulubionego stopnia wysmażenia od 3 minut z każdej strony do 4. Po pierwszym odwróceniu posmaruj skarmelizowaną powierzchnię steka przepołowionym ząbkiem czosnku i rozmarynem. Pod koniec smażenia dodaj łyżkę masła. Po smażeniu odstaw steka na kilka minut żeby odpoczął i pozostał soczysty. Na talerzu nanieś sos oraz dodaj pieczoną paprykę w oliwie i sałatkę z ogórka, mięty, soku z cytryny i soli. Można podawać ze świeżymi malinami. Steka pokrój pod kątem 45 stopni w ok. 7 mm paski i ułóż na sosie.

Ramen na wieprzowych żeberkach

Magiczny składnik

Ramen na wieprzowych żeberkach

Prosty przepis na wino z malin

Magiczny składnik

Prosty przepis na wino z malin

Frittata z kwiatami cukinii i wędzonym serem

Magiczny składnik

Frittata z kwiatami cukinii i wędzonym serem

Magiczny składnik

Gazpacho z ogrodowych malinówek z mrożonym melonem

Sprawa jest dosyć prosta. Wpadłem na ten pomysł po pierwszym dniu krótkiego urlopu u rodziców na Dolnym Śląsku, gdzie mamy dom z ogrodem, na którym w lecie dojrzewa wszelkie warzywne dobro, jakie uda się zasadzić. W upale przekraczającym 37 stopni uknułem, że zrobię chłodnik gazpacho z czerwieniących się na krzakach pomidorów i przed miksowaniem zmrożonego, żółtego melona, który sprawi, że całość osiągnie konsystencję smoothie i wejdzie na wyższy poziom słodyczy dzięki melonowi. Udało się. Gazpacho z ogrodowych malinówek z mrożonym melonem  Składniki: kilogram dorodnych malinówek pół kilograma mrożonego melona jedna czerwona papryka jedna papryka peperoni jedna pszenna bułka pół szklanki wody 1/3 czerwonej cebuli 3 spore ogórki gruntowe łyżka octu z białego wina sól i pieprz do smaku listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='kilogram dorodnych malinówekpół kilograma mrożonego melonajedna czerwona paprykajedna papryka peperonijedna pszenna bułkapół szklanki wody1/3 czerwonej cebuli3 spore ogórki gruntowełyżka octu z białego winasól i pieprz do smaku'; document.write(" "); Wykonanie: Najpierw trzeba namoczyć bułkę w wodzie, która nada gładkości naszej zupie. Skórkę pomidorów przecinamy na krzyżyk i wrzucamy do wrzątku na 10 sekund. Schładzamy w zimnej wodzie, obieramy, kroimy i umieszczamy w misce. Do miski dodajemy zmrożonego melona obrane ogórki, oczyszczoną czerwoną paprykę, chilli bez pestek, cebulę i bułkę. Blendujemy na gładką masę. Dodatkowo warto przetrzeć masę przez sito, żeby pozbyć się pestek z pomidorów. Całość doprawiamy octem, solą i pieprzem. Gazpacho powinno być zimne, ale jeśli potrzeba można jeszcze na chwilę schłodzić w zamrażarce lub lodówce.

Sorbet malinowy z winem

Magiczny składnik

Sorbet malinowy z winem

Tiramisu z pudrem z suszonych truskawek

Magiczny składnik

Tiramisu z pudrem z suszonych truskawek

Chorwacja: Risotto z krewetkami, kalmarami i melonem

Magiczny składnik

Chorwacja: Risotto z krewetkami, kalmarami i melonem

Magiczny składnik

Wegański ramen z suszonymi grzybami

Na ramen, który jest drugim najpopularniejszym eksportowym daniem z Japonii po sushi trafiłem dosyć późno. Wiele o nim słyszałem, ale zjeść miałem okazję dopiero w knajpie uczestniczki Top Chef – Luizy Trisno – Ramen Girl w Krakowie (chodzą słuchy, że niedługo otwiera lokal w Warszawie). Zamówiłem wtedy najbardziej wypasiony w menu z czarnym makaronem i w ogóle wszystkim. Bo w ramenie poza esencjonalnym bulionem chodzi właśnie o dodatki, no i makaron. Ciekawym doświadczeniem był też wegański ramen, którego spróbowałem w warszawskiej Dolce&Vegan. Bulion był tam pełen grzybowego smaku uzyskanego ze suszonych shitake. Pomysł na domowy ramen miałem od dawna. Chciałem zrobić klasyczny wywar na wieprzowinie. Stanęło jednak na wegańskiej wersji, jako że miałem gościć w domu roślinnych jegomości. Kilka dni wcześniej przeczesałem cały internet w poszukiwaniu tego jedynego, klasycznego przepisu na wywar. Nie znalazłem takiego. Kilka elementów było wspólnych, ale co kucharz, co blog to inny przepis i inne proporcje. Nie boję się takich wyzwań, dlatego postanowiłem zrobić go po swojemu, w lubianym przeze mnie stylu Polish Fusion. Oznaacza to m.in. zamianę grzybów shitake na polskie, suszone podgrzybki i maślaki. Nie miała z tego jednak wyjść zupa grzybowa, więc obgotowałem je, zostawiając większość smaku w wywarze, który mogłem później użyć np. do sosu. Zapraszam na dosyć prosty i satysfakcjonujący przepis na ramen, który będzie dla waszych gości fajna zabawą, jeśli pozwolicie im samodzielnie dobierać składniki, które będą pływały w zupie. Wegański ramen z suszonymi grzybami Składniki na 3,5 litra wywaru: 4 litry dobrej wody 4 marchewki 1 korzeń pietruszki 4 łodygi selera naciowego 1 główka czosnku 6 szalotek 5-6 łyżek jasnej pasty miso (dostępna np. w Kuchnie Świata w lodówce) 1 czerwona cebula 1 duży por 8 cm kawałek imbiru 4 duże płaty glonów konbu (ja kupiłem w Kuchnie Świata) 2-3 liście białej kapusty 200 gramów grzybów suszonych (ja użyłem podgrzybków i maślaków, mogą być shitake) Puszka mleka kokosowego Do smaku jasny sos sojowy lub sól morska (wersja nie ortodoksyjna) i czarny pieprz Składniki na „topping (6-8 talerzy): Pół kalafiora 1 duży batat Suszone i wygotowane grzyby (wyłowione z bulionu) Glony konbu wyłowione z bulionu 1/2 białej rzepy 2 buraki Ocet ryzowy lub jabłkowy 20 rzodkiewek 6 dymek (szczypior) Czarny sezam Prażona cebula Makaron do ramenu listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='4 litry dobrej wody4 marchewki1 korzeń pietruszki4 łodygi selera naciowego1 główka czosnku6 szalotek5-6 łyżek jasnej pasty miso (dostępna np. w Kuchnie Świata w lodówce)1 czerwona cebula1 duży por8 cm kawałek imbiru4 duże płaty glonów konbu (ja kupiłem w Kuchnie Świata)2-3 liście białej kapusty200 gramów grzybów suszonych (ja użyłem podgrzybków i maślaków, mogą być shitake)Puszka mleka kokosowegoDo smaku jasny sos sojowy lub sól morska (wersja nie ortodoksyjna) i czarny pieprzPół kalafiora1 duży batatSuszone i wygotowane grzyby (wyłowione z bulionu)Glony konbu wyłowione z bulionu1/2 białej rzepy2 burakiOcet ryzowy lub jabłkowy20 rzodkiewek6 dymek (szczypior)Czarny sezamPrażona cebulaMakaron do ramenu'; document.write(" "); Wykonanie: Na początek opłucz wszystkie warzywa na wywar. Żeby uzyskać maksimum smaku z nich, trzeba je teraz przypalić w piekarniku. Rozgrzej piekarnik na 230 stopni i ułóż na blaszce: marchew, pietruszkę, seler, por, czosnek, imbir, szalotki, cebulę i kapustę. Piecz ok. 15 minut do lekkiego przypieczenia. Im warzywa będą bardziej przypieczone, tym wywar będzie intensywniejszy w smaku. Przypalenie warzyw jest dobre dla bulionu. Do dużego garnka wlej 4 litry wody i dodaj glony konbu. Gotuj je na wolnym ogniu przez 20 minut, po czym wyciągnij je z wody i dodaj resztę warzyw. Gotuj kolejną godzinę. W między czasie przez 15 minut ugotuj grzyby w ok 750 ml wody. Odcedzone grzyby dodaj na ostanie 30 minut do wywaru. Wodę z grzybów pozostaw do wykorzystania w innym daniu lub wzmocnienia smaku ramenu. Na koniec przecedzamy bulion do innego garnka wyławiając grzyby i czosnek. W innym garnku do wywaru wyciskamy upieczony i ugotowany czosnek, dodajemy pastę miso, pół puszki mleka kokosowego i blendujemy do uzyskania lekko mętnego, gładkiego bulionu. Można doprawić dodatkowo sosem sojowym, solą i pieprzem. Grzyby można ddatkowo przesmażyć na łyżce oleju, żeby wydobyć resztę smaku i poprawić konsystencję, W czasie, kiedy wywar się gotuje trzeba przygotować dodatki. Rozgrzewamy piekarnik na 190 stopni z termoobiegiem. Kroimy batata i kalafior na mniejsze części i pieczemy do lekkiego przypalenia. Rzepę kroimy w zapałki i moczymy w wodzie z pokrojonym burakiem i kilkom łyżkami octu w celu zmiany koloru i smaku. Rzodkiewkę kroimy w plasterki i marynujemy w jasnym sosie sojowym (wystarczy kilka minut przed podaniem). Ostudzone glony konbu kroimy w paski przypominające makaron. Gotujemy makaron i układamy odpowiednią porcję w głębokim talerzu. Zalewamy gorącym bulionem. Najlepiej jeśli wszystkie dodatki ułożymy na jednym półmisku, żeby każdy mógł skomponować swoją wersję ramenu. Jako przyprawę można użyć sos sojowy, ostry sos chilli, szczypior z dymki i sezam. To nie jest ortodoksyjny przepis na ramen, ale jest niesamowicie smaczny i będę go robił częściej.

Magiczny składnik

Widzimy się na grillu?

Sam nie wiem, kiedy ten czas minął ale końca dobiegł projekt #WidzimySieNaGrillu zrealizowany dla Tesco. Przez ponad 10 tygodni miałem przyjemność być ambasadorem grillowej akcji razem z blogerami Paulina Wnuk, Dzieci jedzą, Gruszka z fartuszka i Fit Back. Tesco wyczuło sytuację, ponieważ projekt zbiegł się z odpaleniem mojego gazowego grilla na balkonie. Dzięki widzimy się na grillu miałem okazję gruntownie przetestować ten sprzęt i szczerze polubić taki rodzaj gotowania. Dzięki tej współpracy spod mojej ręki powstało 5 przepisów, z których jestem bardzo zadowolony. Praktycznie każdy jest inny. Dzięki nim sam odkryłem na nowo grillowane owoce i grillowane pieczywo. Chciałem udowodnić sobie i wam, że grill może być uniwersalną techniką, dzięki której powstają ciekawe i kreatywne dania. Zobaczcie jakie przepisy znalazły się w moim menu: Szaszłyk z karkówki i mango oraz sałatka z amarantusa Sałatka z grillowanym kurczakiem w pikantnej marynacie i truskawkami Kanapka z grillowanym łososiem i ananasem Chaczapuri z serem pieczone na grillu Sałatka z soczewicy w grillowanej papryce   Wyniki ostatniego konkursu: Bon na 100 zł do Tesco otrzymują Miasza Wojciech i Anita Rudnicka. Gratuluję. Kupcie coś dobrego na grilla ;-) Mam nadzieję, że to nie koniec emocji i zobaczymy się jeszcze na grillu, ale już na żywo. Co wy na to? :)

Magiczny składnik

Kurczak cytrynowo-rozmarynowy pieczony na płasko

Pieczenie drobiu na płasko przejąłem z telewizji, od razu się przyznam. Nie jest to żadna nowość i wiem, że wielu blogerów stosuje tę metodę. Ponoć skraca ona czas pieczenia. Dal mnie nie jest to jednak czynnik decydujący. Zazwyczaj, kiedy zamierzam piec kurczaka, czy inny drób mam czasu pod dostatkiem i 2 godziny nie robią na mnie zupełnie żadnego wrażenia. Wybrałem tę technikę, gdyż jestem ostatnio wielkim fanem wszelakich mięsnych, chrupiących skórek. Pieczony kur na płasko, dawał nadzieję, że praktycznie cała skórka będzie idealnie przyrumieniona i chrupiąca. Mięso pod spodem doprawione i soczyste jak lubię. Kurczaka kupiłem dobrego, od rolnika. Postanowiłem natrzeć go skórką cytrynową, rozmarynem i chilli. Mięso nacieram na skórce, jak i pod. Zostawiam na 24 godziny w lodówce i gotowy na ruszt. Składniki: 1 spory kurczak zagrodowy skórka z 3 cytryn 3 łyżki liści rozmarynu 3 łyżki oliwy łyżeczka sosu ostrego typu tabasco lub łyżeczka sproszkowanego chilli łyżeczka posiekanego czosnku łyżka uprażonych i zmielonych ziaren kolendry i kuminu pół łyżeczki cynamonu 2 łyżeczki grubej soli morskiej łyżeczka świeżo zmielonego pieprzu sok z 1 cytryny pół łyżeczki kurkumy listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='1 spory kurczak zagrodowyskórka z 3 cytryn3 łyżki liści rozmarynu3 łyżki oliwyłyżeczka sosu ostrego typu tabasco lub łyżeczka sproszkowanego chilliłyżeczka posiekanego czosnkułyżka uprażonych i zmielonych ziaren kolendry i kuminupół łyżeczki cynamonu2 łyżeczki grubej soli morskiejłyżeczka świeżo zmielonego pieprzusok z 1 cytrynypół łyżeczki kurkumy'; document.write(" "); Wykonanie: 1. Zetrzyj skórkę z 3 cytryn i w wyciśnij sok z jednej z nich. Posiekaj rozmaryn i czosnek. Połącz z resztą przypraw w gęstą pastę. 2. Nożycami kuchennymi przetnij kurczaka wzdłuż piersi wycinając mostek. Natrzyj mięso dokładnie pastą na skórze i pod nią. Odstaw na 24 godziny do lodówki. 3. Oczyść z nadmiaru i nabij kurczaka na stalowe druty do szaszłyków. Piecz pierwsze 15 minut w temp. 230 stopni i kolejne 45 minut w temp 180 stopni. Danie będzie gotowe, kiedy skórka stanie się chrupiąca. Podawać z kuskusem i warzywami sezonowymi.

Pasztet ze szparagów

Magiczny składnik

Pasztet ze szparagów

Magiczny składnik

Sałatka z wędzoną rybą i truskawkami

Przepis jest dziełem współpracy z magazynem Slow Life Polska. Wędzone produkty i truskawki to jedne z ciekawszych połączeń, które zawsze pasuje. Wędzony kurczak, wędzone sery, ale również ryby, które w Polsce mamy świetnej jakości. Najlepiej sprawdzają się ryby o zwartej budowie, takie jak łosoś, dorsz, pstrąg czy sieja. Z ryb i truskawek można zrobić sałatkę z sezonowych produktów. Składniki: miks sałat z botwinką, roszponką i rucolą dojrzałe, zwarte truskawki ryba wędzona na ciepło pomidorki koktajlowe papryka chilli, np. pepperoni winogrona 3 łyżki soku z cytryny łyżeczka musztardy dijon 3 łyżki oliwy sól i pieprz do smaku listonic_type='fooddrink';listonic_theme='addToShoppingList1';listonic_content='miks sałat z botwinką, roszponką i rucolądojrzałe, zwarte truskawkiryba wędzona na ciepłopomidorki koktajlowepapryka chilli, np. pepperoniwinogrona3 łyżki soku z cytrynyłyżeczka musztardy dijon3 łyżki oliwysól i pieprz do smaku'; document.write(" "); Wykonanie: Truskawki, pomidory i winogrona przetnij na pół. Rybę oddziel od ości i porwij na mniejsze kawałki. Paprykę pokrój w cieknie paski. Na talerzu ułóż sałatę, a na niej wszystkie składniki. W małym słoiczku połącz sok z cytryny, oliwę, musztardę, sól i pieprz. Zakręć słoikiem i potrząsaj przez minutę. Tak przygotowanym sosem skrop sałatkę zaraz przed podaniem.

Karkówka – Polski stek?

Magiczny składnik

Karkówka – Polski stek?

Kompot truskawkowy ze skórkami cytrusów

Magiczny składnik

Kompot truskawkowy ze skórkami cytrusów