Wielu z nas podchodzi ze sporym dystansem do wyrobu wędlin z wołowiny.
Osobiście uważam, iż jest to ogromny błąd, gdyż umiejętnie przygotowany wyrób z mięsa wołowego, możne stać się prawdziwym rarytasem naszej kuchni
składniki
180 g cukru
180 g soli
dodatkowo na zaprawa
1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
1/2 łyżeczka ziaren gorczycy
1 łyżeczka majeranku
2-3 liście laurowe
4-5 ziaren kolendry
szczypta suszonego czosnku
szczypta czarnego pieprzu
szczypta soli
sposób przygotowania
Foremny kawałek mięsa myjemy i wkładamy do sporej miski.
Do misy wsypujemy cukier i dokładnie z każdej strony, wcieramy go w łopatkę.
Następnie mięso wyjmujemy i dokładnie płuczemy pod bieżącą wodą.
Z misy odrzucamy cukier i wsypujemy do niej taką samą ilość soli.
Teraz znów wkładamy łopatkę do misy, nacieramy ją dokładnie solą i odstawimy w chłodne miejsce, na kolejne 36-48 godzin.
Następnego dnia wyjmujemy łopatkę z soli, znów dokładnie płuczemy i pozostawiamy ( najlepiej ułożyć mięso na ruszcie) na dwie, trzy godziny do obeschnięcia.
Do moździerza wkładamy liście laurowe, kolendrę, pieprz, gorczycę i rozbijamy je tłuczkiem, następnie dodajemy resztę przypraw ( paprykę słodką, czosnek, majeranek i sól) i całość mieszamy.
Do jednego z końców pończochy przywiązujemy sznurek, na którym powiesimy łopatkę.
Teraz mięso zawieszamy w przewiewnym miejscu w którym panuje temperatura około 20-24 stopni i zostawiamy ją w spokoju na 3-5 dni ( im temperatura wyższa tym mięso szybciej dojrzewa).
Następnie z wędliny zdejmujemy osłonę z pończochy, kroimy w cienkie plastry i konsumujemy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz