wtorek, 15 listopada 2016

wieprzowa łopatka z pończochy

                  łopatka z pończochy



Dziś przestawię domową wędlinę, wykonaną w jeden z najprostszych sposobów.

Przy czym sposób wykonania jest prosty, lecz smak i aromat wręcz niepowtarzalny.


składniki 


3-4 ładnie wykrojone łopatki, każda o wadze około 1-1,3 kg

na każdy kilogram mięsa
150 g cukru
150 g soli




dodatkowo na zaprawa

na każdą sztukę mięsa

1 łyżeczka słodkiej papryki
1/2 łyżeczki pieprzu ziołowego
1/2 łyżeczka ziaren gorczycy
1 łyżeczka majeranku
2-3 liście laurowe
4-5 ziaren kolendry
szczypta suszonego czosnku
szczypta czarnego pieprzu
szczypta soli

sposób przygotowania

Mięso myjemy, wykrajamy z niego foremne kawałki i wkładamy je do sporej miski.

Do misy wsypujemy cukier i dokładnie z każdej strony, wcieramy go w łopatki. 
Miskę  przykrywamy i odstawiamy w chłodne miejsce na 36-48 godzin.
Następnie wyjmujemy i dokładnie płuczemy mięso pod bieżącą wodą.
Z misy odrzucamy cukier i wsypujemy do niej taką samą ilość soli.
Teraz znów wkładamy łopatki do misy, nacieramy je dokładnie solą i odstawimy w chłodne miejsce, na kolejne 36-48 godzin. 

Następnego dnia wyjmujemy łopatki z soli, znów dokładnie płuczemy i pozostawiamy ( najlepiej ułożyć mięso na ruszcie) na dwie, trzy godziny do obeschnięcia.

Do moździerza wkładamy liście laurowe, kolendrę, pieprz, gorczycę i  rozbijamy je tłuczkiem, następnie dodajemy resztę przypraw  (  paprykę słodką, czosnek, majeranek i sól)  i całość mieszamy.
Teraz z każdej strony, nacieramy nasze łopatki przyprawami.



Następnie mięso wkładamy do  pończochy, zawiązując ja na końcu sznurkiem( możemy też owinąć łopatkę w przewiewne płótno i obwiązać).
Do jednego z końców pończochy przywiązujemy sznurek,  na którym powiesimy łopatkę.

Teraz mięso zawieszamy w przewiewnym miejscu w którym panuje temperatura około 20-24 stopni  i zostawiamy ją w spokoju na 3-5 dni ( im temperatura wyższa tym mięso szybciej dojrzewa).

Następnie z łopatek zdejmujemy osłonę z pończochy, kroimy w cienkie plastry i konsumujemy.


1 komentarz: