Zapiekanka meksykańska przyszła mi do głowy, kiedy patrzyłam z powątpiewaniem na pogodę za oknem. Jest chłodno, wietrznie, nikt nie naje się sałatą. Ale gdyby tak użyć tych samych składników, ale na ciepło?

Zapiekanka meksykańska

proporcje na 6 porcji

  • podwójny filet z kurczaka
  • puszka czerwonej fasoli
  • puszka białej fasoli
  • ok. 500 ml sosu salsa – np. z przepisu na domowy sos salsa
  • 100 g sera o wyraźnym smaku, np. cheddara
  • 2 papryki w różnych kolorach
  • 1 duża cebula
  • 3 łyżki oliwy
  • 1 opakowanie szpinaku
  • sól
  • pieprz
  • ostra papryka mielona

zapiekanka-meksykanska-2

Rozgrzej piekarnik do 200C, przygotuj naczynie do zapiekania – moje ma 10 x 13 cm.

Filet z kurczaka ugotuj w osolonej wodzie – ale jeśli masz resztę mięsa np. z rosołu, to sprawdzi się doskonale. Kiedy się ugotuje, wyjmij mięso z wody, wystudź i podziel widelcami na włókna.

Fasolę odsącz, opłucz.

Cebulę pokrój w drobną kostkę, paprykę w kostkę na jeden kęs.

Zetrzyj na tarce ser.

Umyj szpinak. Jeśli to nie szpinak baby, pokrój go we wstążki.

Rozgrzej na patelni łyżkę oliwy, dodaj cebulę, sól, pieprz i ostrą paprykę. Smaż 3-4 minuty. Dodaj paprykę pokrojoną w kostkę, wymieszaj, przykryj, duś około 5 minut.

Dodaj kurczaka, fasolę i sos salsa, wymieszaj. Podgrzewaj 2-3 minuty.

W naczyniu do zapiekania rozprowadź resztę oliwy. Przerzuć na nie zawartość patelni, dodaj szpinak, wymieszaj. Posyp serem.

Zapiekaj 15 minut.

Podawaj na ciepło. Jeśli chcesz, możesz dodać np. ugotowany ryż albo makaron (przed zapieczeniem całości), ale moim zdaniem nie jest to konieczne, bo zapiekanka meksykańska w tej formie jest wystarczająco sycąca.