Niby mamy lato, ale pogoda pozostawia wiele do życzenia. W środku tygodnia nagle zrobiło się deszczowo i zimno, a mnie od razu naszła ochota na rozgrzewający obiad. A czy istnieje bardziej rozgrzewające danie od zapiekanki pasterskiej? :)
Aromatyczne nadzienie przykryte puszystym puree ziemniaczanym z dodatkiem sera i ostrych przypraw. Kilka kęsów tej pysznej potrawy i jesteśmy rozgrzani :) Zachęcam do wypróbowania mojej wersji wegetariańskiej.
puree:
- 1 kg ziemniaków
- 2 łyżki śmietany
- łyżeczka masła
- łyżka posiekasnej natki pietruszki
- spora szczypta pieprzu
- 0/5 łyżeczki ostrej mielonej papryki
nadzienie:
- duża cukinia
- mała puszka czerwonej fasoli
- mała puszka kukurydzy
- mała szalotka
- łyżka oleju rzepakowego
- szklanka przecieru pomidorowego
- 1/4 łyżeczki cayenne
- spora szczypta pieprzu i soli
- łyżka posiekanej bazylii
- łyżka posiekanego rozmarynu
dodatkowo:
- 2 łyżki twardego startego sera
- cayenne do posypania
- opcjonalnie ogórki kiszone do podania
Ziemniaki gotujemy do miękkości w osolonej wodzie.
W tym czasie cukinię obieramy, pozbawiamy gniazd nasiennych i kroimy w kosteczkę.
Szalotkę drobno siekamy i wraz z cukinią podsmażamy do miękkości na oleju.
Dodajemy odsączoną fasolę i kukurydzę oraz przecier pomidorowy i odrobinę wody.
Dusimy około 10 minut po czym doprawiamy przyprawami i ziołami.
Piekarnik nagrzewamy do 200 stopni.
Nadzienie przelewamy do żaroodpornej formy.
Ziemniaki ubijamy tłuczkiem wraz z masłem, śmietaną oraz przyprawami i pietruszką.
Puree przekładamy do rękawa cukierniczego i równomiernie wyciskamy na nadzienie w formie.
Posypujemy startym serem oraz niewielką ilością cayenne.
Zapiekamy około 20-30 minut w 200 stopniach.
Podajemy z ogórkami kiszonymi.
Smacznego :)
Brak komentarzy