Adwokat, domowy ajerkoniak


żółty płyn w szklanej butelce


Do listy alkoholowych likierów na blogu dołącza dziś kolejny, chyba najbardziej popularny ze wszystkich, czyli adwokat, domowy ajerkoniak. Jest żółciutki, zrobiony z pysznych wiejskich jajek, gęsty i ma kopa. Koniecznie musi być przygotowany na spirytusie. 

 



Adwokat, domowy likier jajeczny

Czas przygotowania: 60 minut
Składniki:

  • 6 żółtek
  • 250 g cukru
  • 500 ml mleka skondensowanego niesłodzonego
  • 1 laska wanilii
  • 250 ml spirytusu

 

Wykonanie

Mleko wlewamy do garnuszka. Wanilię otwieramy, wyskrobujemy ziarenka i wraz  laską dodajemy do mleka. Mleko doprowadzamy do zagotowania i odstawiamy do całkowitego wystudzenia.
Żółtka ubijamy wraz z cukrem na puszystą masę, najlepiej jest to zrobić na parze, do momentu, aż cukier się rozpuści. Następnie do ubitych jajek wlewamy pomalutku zimne mleko, mieszamy. Na koniec bardzo cieniutkim strumyczkiem dodajemy spirytus, cały czas mieszając. To bardzo ważne, ponieważ jeśli wlejemy spirytus zbyt szybko, ajerkoniak może się ściąć.
Gotowy adwokat przelewamy do butelki i wkładamy do lodówki na całą noc, aby zgęstniał.



domowy likier z jajek

Komentarze

  1. A ile czasu taki trunek może stać w lodówce?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może stać bardzo długo, spirytus doskonale go konserwuje :-).

      Usuń
    2. To zależy, w czyjej, w mojej nie za długo :-)

      Usuń
    3. Witam a jak nie mogę zrobić tego na parze bo mam za daleko wtyczkę to jak mam zrobić żeby ten cukier się rozpuścił

      Usuń
    4. W takim razie trzeba ucierać/miksować, aż cukier się rozpuści bez gotowania na parze.

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. No właśnie...bo ja znalazłem w piwnicy trzy letni chyba, własnej roboty i nie wiem po czym poznać, czy jeszcze się nadaje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Alkohol jest doskonałym konserwantem, więc bym dokładnie zamieszała i spróbowała czy dobrze smakuje.

      Usuń
  4. Dziwny kolor tego ajerkoniaku...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz