Makiełki... Kolejne danie przygotowywane i jedzone w naszym domu tylko raz w roku. Wszyscy je uwielbiamy i traktujemy w kategorii deseru. 
Ich przygotowywanie jest mocno związane z pieczeniem makowca... dlaczego? wykorzystujemy bowiem tę samą masę :)
Przepis na masę makową podawałam TU, ale przypomnę ją raz jeszcze.



Składniki:

• 10 dag maku

• 1/4 szkl. mleka

• 2 łyżki cukru

• 4 dag margaryny

• 1 łyżka miodu

• 1 łyżka kandyzowanej skórki pomarańczowej

• 1 łyżka kandyzowanej skórki cytrynowej

• 2 łyżki rodzynek

• 2 łyżki posiekanych orzechów włoskich

• 2 łyżki płatków migdałowych

• 1 jajko

• 1/2 łyżki kakao

• 1/2 łyżki tartej bułki

• olejek migdałowy

• 1 łyżka powideł
• ulubiony makaron (może być domowy lub kupny, polecam wstążki)

Sposób przygotowania:

Mak zalej wrzącym mlekiem, doprowadź do wrzenia i gotuj aż mleko odparuje. Wystudź, odcedź i zmiel dwukrotnie. Wrzuć do rondla, dodaj cukier, margarynę, miód i bakalie. Wszystko razem przesmaż. Wystudź. 

Do wystudzonego maku dodaj ubite z kakao jajka, bułkę tartę, olejek i powidła. Dokładnie wymieszaj.

Makaron ugotuj al dente. Odcedź i przelej krótko zimną wodą. 

Delikatnie wymieszaj ugotowany makaron z masą makową - pamiętaj, że ilość maku z tego przepisu jest spora. Dodaj tyle masy, by to makaron był nadal głównym składnikiem dania.