Dyniowe latte

Kawa ... dobra o poranku, w południe i wieczorem... idealna w towarzystwie i w samotności... 

Każdy ma swoją ulubioną. Jedni eksperymentują, inni trzymają się klasyki. Wielokrotnie widziałam w sieci przepisy na dyniową latte... Jak to ja - początkowo sceptyczna, ale nie wytrzymałam i musiałam spróbować :) 


Werdykt? Smaczna, ale wolę klasykę :)




Składniki:


  • 2 łyżki puree z pieczonej dyni
  • 200 ml mleka
  • espresso lub 1 łyżeczka kawy rozpuszczalnej rozpuszczonej w 50 ml gorącej wody
  • cynamon mielony
  • goździki mielone
  • gałka muszkatołowa mielona
  • pieprz mielony
Sposób przygotowania:

Puree z dyni podgrzej z przyprawami: każdej dodaj dosłownie odrobinę tak, aby w sumie wyszła szczypta :) 

Mleko podgrzej. Spień za pomocą elektrycznej trzepaczki lub ekspresu. Jeśli nie masz, to zrób to co jak - wlej do słoiczka, szczelnie zakręć i mocno potrząsaj. Mleko się spieni :) 

Do dyni dodaj połowę mleka i wymieszaj. Przełóż do szklanki, w której podasz latte. Następnie wlej resztę mleka, łącznie z pianką. Na wierzch powoli wlej kawę. Powinny powstać wyraźnie zaznaczone warstwy. 


Komentarze

  1. Dyniowa latte też nie dla mnie. Lubię zwykłą, czarną kawę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dotychczas pijałam najczęściej kawę z mlekiem... od początku października nie piję kawy - przerzuciłam się na inkę ;)

      Usuń

Prześlij komentarz