Karkówka pieczona
Jeśli chcecie, aby przygotowana przez Was karkówka pieczona rozpływała się w ustach, to koniecznie musicie wypróbować ten przepis. Mięso jest delikatne, soczyste i jędrne i idealnie smakuje w tej słodkiej musztardowej glazurze. Mięso idealnie nadaje się na kanapki, ale też będzie wspaniale łączyło się z ziemniaczanym puree, ryżem czy kaszą na obiad. Długi czas pieczenia w niskiej temperaturze jest jednocześnie i dużą wadą i dużą zaletą. Wadą, bo niestety trzeba tyle czekać ale z drugiej strony jak mamy gości wieczorem na obiedzie, to wstawiamy mięso rano i już mamy spokój 😉 Bardzo polecam taki sposób na pieczoną karkówkę, bo smakuje wyśmienicie 🙂
Karkówka pieczona
Składniki:
- karkówka około 2kg
- 200 g soli
- 300 g jasnego cukru muscovado
- 100 ml syropu klonowego
- 100 g musztardy ziarnistej
- 2 łyżeczki musztardy sarepskiej
1. Mięso opłukać i osuszyć, włożyć do naczynia żaroodpornego z pokrywką. Połączyć sól z 200g cukru (reszta cukru zostaje na później) i obsypać mieszanką dokładnie mięso. Przykryć pokrywką i wstawić na całą noc do lodówki.
2. Po wyjęciu mięso dokładnie osuszyć ręcznikiem papierowym. Resztę cukru z syropem i musztardami połączyć i użyć połowę mieszanki do pokrycia mięsa. Tak przygotowane mięso położyć na kratkę w naczyniu (najlepiej, żeby soki ściekały, ale nie ma ich dużo, więc można spróbować piec na zwykłej blaszce) Wstawić do piekarnika nastawionego na 140 stopni na 6 godzin! Wyjąć, polać resztą mieszanki i wstawić na jeszcze 1 godzinę.
3. Po wyjęciu, przykryć folią i zostawić na 30 minut zanim zaczniemy rozrywać/kroić mięso. (Ja robiłam z 1 kilograma i piekłam łącznie około 5 godzin.)
Smacznego 🙂
Źródło: www.bbcgoodfood.com
marek
26/03/2017 @ 12:42
Witam.
Wygląda bardzo dobrze.
Kolego CCh : to jedna z form podania mięsa pieczonego. Jeśli rozrywa się swobodnie widelcami lub specjalnymi pazurami to znaczy, że jest miękka. Tak przygotowane mięso można wymieszać z sokami po pieczeniu i utrzymywać w bemarze do podania na kanapce z rozciętej bułki.
Oczywiście ze zdjęcia trudno ocenić czy nie została przegotowana i jest sucha. Zastanawia mnie trochę kolor zewnętrzny bo wygląda jak grillowana i wędzona przed pieczeniem. Temperatura karmelizacji jest trochę wyższa niż 140 stopni podane jako temp. obróbki.
pozdrawiam
Marek
cch
13/12/2014 @ 16:22
Mam spore zastrzeżenia do wyglądu. Na stół, w takiej formie jak na zdjęciu, nie nadaje się do podania.
Marek
13/12/2014 @ 16:51
No cóż, według nas tak właśnie prezentuje się delikatna, rozpływająca się w ustach karkóweczka, zupełnie inaczej niż ta tradycyjna, popularna, pieczona przez wszystkich na grillu. Ale jesteśmy otwarci na inne pomysły, czekamy zatem na zdjęcie w innej formie, takiej, która będzie się według Ciebie nadawała. 😉 Pozdrawiamy!
kulinarny+blog+samanthy
24/11/2014 @ 21:46
Znakomicie mięciutka, taką na pewno bym zjadła. Pozdrawiam serdecznie 🙂
cch
13/12/2014 @ 16:21
Skąd wiesz, że mięciutka, jeśli jeszcze nie próbowałaś?
Magda C.
20/11/2014 @ 09:06
Mmm wygląda smakowicie, rozpływa się w ustach 🙂
Pati
19/11/2014 @ 14:51
Wspaniale upieczone mięso…
Loreta
18/11/2014 @ 15:22
Bardzo apetycznie wygląda!
Anita
17/11/2014 @ 12:28
Wygląda na bardzo mięciutką:)
Zosia
17/11/2014 @ 11:58
Kolejna pozycja do przygotowania… 🙂 Pozdrawiam!
Aga+w+kuchni
17/11/2014 @ 09:23
ale krucha 🙂
Salvador+Dali
16/11/2014 @ 19:27
nigdy nie próbowałam karkówki na kanapki, zawsze to w postaci plastra mięcha do obiadu..
ale wygląda bajernacko! 😀
domowacukierniaewy.blox.pl
16/11/2014 @ 16:02
Bardzo apetyczne mięsko, ależ musi pachnieć i smakować 🙂
Amber
16/11/2014 @ 14:36
Pyszności!
Teraz jest czas na takie smakowite mięsa.
Dorota
19/11/2014 @ 22:01
Zdecydowanie tak :)!
mojamalakuchnia.wordpress.com
16/11/2014 @ 12:49
uwielbiam pieczoną karkówkę, jest pyszna. : )
Inspirowane+Smakiem
15/11/2014 @ 22:07
Wygląda super. 🙂 U mnie jutro na rodzinny obiad w domu planowana jest baba ziemniaczana z żeberkami, którą też należy trzymać w piekarniku minimum 4 godziny, więc absolutnie mi niestraszne takie długie oczekiwanie, bo późniejszy smak mięsa jest tego warty. :)))
Dorota
19/11/2014 @ 22:01
Na dobre trzeba poczekać 😉
Malwinka
15/11/2014 @ 21:41
Wygląda tak, że aż ślinka leci! 🙂
Ola+in+the+kitchen
15/11/2014 @ 20:32
Rzeczywiście bardzo długo, ale czasami warto jest się poświęcić dla lepszego smaku 😀