Arabeska II Miód z mniszka lekarskiego Nie jest to prawdziwy miód, ale kolorem, konsystencją i właściwościami bardzo zbliżony do pszczelego. Ostatni rok był dla nas wyjątkowo obfity w przeziębienia (człowiek już się odzwyczaił od tak niskich temperatur ;-) , więc te kilka słoiczków , które zrobiłam dosyć szybko poszło. Dodam , że było to zrobione z dwóch porcji , bo z jednej nie wychodzi tego dużo. A tak poza tym , to straszna "dłubanina" z tymi kwiatkami , ale raz na rok można się poświęcić , żeby potem zimą sięgnąć po pyszny , zdrowy miodek na przeziębienie :-) Przepis pochodzi z tej strony.Składniki:- 250-300 główek kwiatostanu mniszka lekarskiego- 2-3 całe cytryny - 1 kg cukru- 1/2 l wodyKwiaty położyć na kilka minut na białym papierze, aby pozbyć się robaczków. Nie płukać kwiatów. Kwiaty namoczyć w zimnej wodzie na kilka godzin, potem gotować przez około 15 min. Dodać pokrojone na cząstki cytryny (wcześniej dokładnie umyte). Wywar odstawić z kwiatostanami i cytryną na 24 godziny. Po tym czasie wsypać cukier i gotować (na bardzo małym płomieniu) 2 godziny do uzyskania gęstego syropu (ja gotowałam ok. 15 minut krócej). Gotowy miód przecedzić przez gazę i gorący przelać do słoików. Zakręcić i przewrócić do góry dnem.Uwagi:W przepisie nie było o tym mowy , ale ja zawsze odcinam (nożyczkami) z kwiatków zielone "dupki". Podobno z nie odciętymi miodek wychodzi lekko gorzki.