Gotowanie cieszy
Z cyklu: "Pomysł na śniadanie" cz. 1
"Pomysł na śniadanie" to pierwszy tego rodzaju cykl przepisów, które będą ukazywać się na blogu w sobotnie poranki.
W każdym z należących do tego cyklu wpisów znajdziecie 3 pomysły na śniadania, które sprawdzą się zarówno w tygodniu, przed pracą lub szkołą, jak i w weekend, kiedy nie popędzani wskazówkami zegara możemy pozwolić sobie na odrobinę szaleństwa :)
Wiem, jak wiele osób ma problem nie tylko z samym pomysłem na śniadanie, ale też jak liczne jest wciąż grono osób nie jedzących go wcale, więc mam nadzieję, że ten cykl nie tylko pozwoli Wam przełamać śniadaniową monotonię, ale też że dla wielu z Was stanie się inspiracją do zaprzyjaźnienia się z tym najważniejszym w ciągu dnia posiłkiem.
A jeśli chcecie śledzić moje śniadania na bieżąco, zapraszam Was do śledzenia mojego konta na Instagramie :) https://www.instagram.com/gotujebolubie_kasiaguzik/
No to zaczynamy! :)
1. Serek wiejski z sosem z czerwonych owoców
To propozycja lekkiego śniadania przed pracą lub szkołą, zwłaszcza dla osób, które nie są przyzwyczajone do jadania śniadań i dopiero próbują walczyć ze zmianą tego nawyku. Dla mnie jest to również idealna propozycja kiedy walczę z jakąś infekcją lub chorobą i kiedy ostatnią rzeczą na jaką mam ochotę jest jedzenie. Ze względu na połączenie bardzo lubianego przeze mnie serka wiejskiego i ciepłego sosu z ulubionych, czerwonych owoców, jest śniadaniem które przygotowuję stosunkowo często i które chyba nigdy mi się nie znudzi :)
Sos (w sezonie można użyć świeżych owoców)
* 2 garści mrożonych truskawek
* 2 garści mrożonych malin
* 50 ml wody
* 2/3 łyżeczki mąki ziemniaczanej
* 2-3 łyżki cukru
Owoce najlepiej wyjąć dzień wcześniej, aby się rozmroziły. Wówczas przygotowanie sosu pójdzie znacznie szybciej.
Owoce przekładamy do niewielkiego rondelka, zasypujemy cukrem i podgrzewamy do chwili, aż zaczną się gotować. Następnie dodajemy do nich wodę wymieszaną z mąką ziemniaczaną i cały czas mieszając podgrzewamy do chwili, aż sos zgęstnieje.
Ciepły sos podajemy z odsączonym serkiem wiejskim (u mnie ok. 250-300 g na porcję).
2. Jajka na miękko z tostami z awokado i mozzarellą
Ta propozycja, to faworyt mojego męża w dzisiejszym zestawieniu i myślę, że potwierdzi to samo każdy fan awokado :)
Chleb tostowy smarujemy delikatnie miękkim masłem i oprószamy solą. Układamy na nim plastry bardzo miękkiego, dojrzałego awokado oraz 2 plasterki mozzarelli (używam klasycznej mozzarelli z zalewy, tzw. kulki). Całość przykrywamy drugą kromką chleba i opiekamy w tosterze (mam tu bardziej na myśli sandwich'er, który wiele osób nazywa potocznie tosterem), lub na małym ogniu, na delikatnie natłuszczonej patelni.
Gorące tosty podajemy z jajkami na miękko.
Tak, tosty z awokado i jajko na miękko, to duet absolutnie idealny :)
3. Cytrynowe pancakes z chia i truskawkami
To zdecydowanie propozycja na leniwe, niespieszne, niedzielne śniadanie. Aromatyczne, puszyste placuszki z nasionami chia oraz mocno wyczuwalną nutą cytryny podane w towarzystwie świeżych truskawek. Jeśli nie posiadacie nasion chia (lub macie problem z ich dostępnością w Waszej okolicy) możecie zastąpić je makiem, lub po prostu pominąć. Również świeże truskawki możecie zamienić na konfiturę (bo jak wiadomo, smak truskawek w zimie pozostawia wiele do życzenia :) ).
Składniki:
* 2 duże jajka
* 3/4 szklanki mleka
* 1 2/3 szklanki mąki pszennej tortowej
* 2 łyżeczki proszku do pieczenia
* 3 łyżki cukru
* skórka otarta z 1 sparzonej cytryny
* 3 łyżki nasion chia
Jajka ubijamy z cukrem przez około minutę, a następnie dodajemy do nich mleko oraz mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, skórką cytrynową i nasionami chia. Miksujemy przez chwilę, a następnie odstawiamy ciasto na około 15 min, aby odpoczęło.
Placuszki smażymy na niewielkiej ilości oleju i na dość wolnym ogniu (aby zdążyły wyrosnąć i dopiec się w środku).
Podajemy ciepłe, ze świeżymi owocami lub konfiturą.