Szarlotka

Sto kolorów kuchni

Szarlotka

Chili sin carne

Sto kolorów kuchni

Chili sin carne

Batony energetyczne - bez pieczenia, bez cukru

Sto kolorów kuchni

Batony energetyczne - bez pieczenia, bez cukru

Nalewka pomarańczowa

Sto kolorów kuchni

Nalewka pomarańczowa

City Trail - Lublin, 19.12.2015

Sto kolorów kuchni

City Trail - Lublin, 19.12.2015

Zaraz po biegu nie było kiedy, bo święta.  Potem pomyślałam, że nie będę może pisać kolejnych biegowych wpisów.  Jednak ostatnio dostałam kilka cudownych komentarzy od Kramiki.  Najpierw napisała: "Podziwiam autorkę bloga za bieganie. Ja biegałam w tamtym roku, w tym jakoś nie mogę się zmusić." Kilka dni później dodała: "Ale najlepsze jest to że biegałam dzisiaj!!!! 2,3 km ale po 6 m-cach nie-biegania suuuper się czuje! Dzięki!!! Za śledzie i tort!!"   Skoro ktoś jednak pobiegł po moich wpisach, to może warto?  No to zaczynamy, tym bardziej, że za tydzień kolejna edycja City Trail.   Tym razem pojechaliśmy wszyscy wcześnie rano.  Chwilę po ósmej byliśmy już na miejscu.  Syn zaczął swój wolontariat, a ja z córką miałam czas na spacery i oglądanie otoczenia.   Odkryłyśmy, że niedaleko są przepiękne pawie. Przed 10 na starcie stanęła córka.  Pięknie przebiegła swoje 600 m z wielkim uśmiechem na twarzy.  Zameldowała się jako 4 z dziewczyn (na 4 biegnące, ale nie szkodzi, bo najistotniejszy jest ogromny uśmiech).  Na mecie dzieciaki dostały prezent od sponsora - śniadaniówkę, która jest codziennie pakowana do plecaka. Chwilę potem na linii startu pojawił się syn.  Konkurencja tym razem była większa.  Na końcówce pierwszego okrążenia syn poślizgnął się na mokrych liściach i przewrócił.  Szybko jednak się podniósł i pomimo stłuczonego kolana pobiegł dalej.  Adrenalina musiała nieźle działać, bo gnał jak szalony.  Czas nieco słabszy niż ostatnio, ale na finiszu przyspieszył nieźle pomimo tego, że i tak zwycięstwo było jego. Na koniec bieg główny - 5 km.  Muszę przyznać, że to był świetny bieg.  Nie chodzi o czas, bo ten był słabszy niż poprzednio, ale o to jak się czułam podczas biegu.  Endorfiny na najwyższym poziomie, sama przyjemność.  Na finiszu wyścig z współzawodniczką, przegrany o sekundę, przybita piątka i zakończyłam z przyzwoitym czasem 25:43 netto.    Teraz czekamy na 4 edycję.  Już za tydzień.   Zdjęcie pochodzi ze strony organizatora

Tort żydowski

Sto kolorów kuchni

Tort żydowski

Śledź po japońsku

Sto kolorów kuchni

Śledź po japońsku

Rybne kołaczki

Sto kolorów kuchni

Rybne kołaczki

Pieczony omlet piernikowy - Dutch Baby

Sto kolorów kuchni

Pieczony omlet piernikowy - Dutch Baby

Śledź curry

Sto kolorów kuchni

Śledź curry

Przyprawa do piernika

Sto kolorów kuchni

Przyprawa do piernika

Dorsz w razowej panierce

Sto kolorów kuchni

Dorsz w razowej panierce

Pani Walewska

Sto kolorów kuchni

Pani Walewska

Śledzie w śmietanie

Sto kolorów kuchni

Śledzie w śmietanie

City Trail - 28.11.15

Sto kolorów kuchni

City Trail - 28.11.15

Druga Dycha do Maratonu - 25.11.2015

Sto kolorów kuchni

Druga Dycha do Maratonu - 25.11.2015

Śledź pod pierzynką - szuba

Sto kolorów kuchni

Śledź pod pierzynką - szuba

Wrap / kanapka z pulled pork i jarmużem

Sto kolorów kuchni

Wrap / kanapka z pulled pork i jarmużem

Curry z dyni i soczewicy

Sto kolorów kuchni

Curry z dyni i soczewicy

Muffinki migdałowe z jabłkami

Sto kolorów kuchni

Muffinki migdałowe z jabłkami

Orkiszowa tarta z prażonymi jabłkami

Sto kolorów kuchni

Orkiszowa tarta z prażonymi jabłkami

Hummus paprykowy

Sto kolorów kuchni

Hummus paprykowy

Jesienna granola

Sto kolorów kuchni

Jesienna granola

Pasztet z cukinii

Sto kolorów kuchni

Pasztet z cukinii

Ciasto ucierane ze śliwkami

Sto kolorów kuchni

Ciasto ucierane ze śliwkami

Pasta z bakłażanów

Sto kolorów kuchni

Pasta z bakłażanów

Ajvar

Sto kolorów kuchni

Ajvar

Muffinki orkiszowe z bananami i czekoladą

Sto kolorów kuchni

Muffinki orkiszowe z bananami i czekoladą

Sałatka z arbuza i fety

Sto kolorów kuchni

Sałatka z arbuza i fety

Sima - fiński napój cytrynowy

Sto kolorów kuchni

Sima - fiński napój cytrynowy