Rogaliki 3 składnikowe z marmoladą

Kruche Babeczki

Rogaliki 3 składnikowe z marmoladą

Hej :-). Takie rogaliki ostatnio wszędzie krążą z 3 składników. Moi panowie nie chcieli ciasta, ale rogaliki chętnie, więc z młodym robiliśmy w sobotę wieczorem. Rogaliki pyszne, kruche, przepis prosty, do środka marmolada, nutella lub coś innego, co kto lubi. Inspirację znalazłam tutaj - klik. Rogalików z podanego przepisu wychodzi około 60 sztuk, ale znikają ekspresowo, więc można zrobić podwójną porcję :-). Udanego poniedziałku Wam życzę :-). Składniki ciasto:3 szklanki mąki pszennej (250 ml)1 szklanka gęstej śmietany 18%250 g masłaDodatkowo:marmolada u mniecukier puder do posypaniaMąkę przesiewamy na stolnicę, dodajemy pokrojone masło. Siekamy je na drobniejsze kawałki, dodajemy śmietanę i zagniatamy (ma nam powstać gładkie ciasto). Ciasto owijamy w folię aluminiową i wkładamy na 1 godzinę do lodówki. Po tym czasie, ciasto wyjęłam, podzieliłam na 4 części, stolnicę posypałam troszkę mąką, żeby ciasto się do niej nie przylepiało, jedną część rozwałkowałam, pozostałe dałam do lodówki i wyjmowałam sobie po kawałku. Ciasto rozwałkowałam cienko, wycięłam koło (na ciasto położyłam talerz, może być tortownica). Koło dzielimy na 8 części, tak aby powstało 8 trójkątów. Na podstawie każdego trójkąta umieścić marmoladę i zwinąć od szerszej krawędzi (podstawy) do węższej (wierzchołka trójkąta) formując rogalik. Tak postępowałam z każdą częścią ciasta. Ciasto, które odkrawałam przy wykrawaniu koła wkładałam do lodówki i na końcu  złączyłam wszystkie części, rozwałkowałam i wykroiłam koło. Rogaliki układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 200 stopniach około 20 minut, do zrumienienia. Po ostudzeniu posypujemy cukrem pudrem :-). Smacznego :-))

Omlet biszkoptowy z jabłkami i cynamonem

Kruche Babeczki

Omlet biszkoptowy z jabłkami i cynamonem

Hej :-) Ostatnio na śniadanie taki omlet sobie zrobiliśmy, tzn trzy sztuki, bo młody takie śniadania, to wcina z przyjemnością. Gorzej jak trzeba zjeść coś innego. Uwielbiam takie smaki :-). Udanego weekendu Wam życzę :-))).Składniki na 1 szt.2 jajka2 łyżki mąki2 łyżeczki domowego cukru waniliowego1/2 łyżeczki proszku do pieczenia1 jabłkocynamonolej kokosowy do smażeniaBiałka oddzielam od żółtek, żółtka miksuję razem z cukrem, dodaję mąkę wymieszaną z proszkiem i dalej miksuję na mniejszych obrotach. Jabłka obieram, kroję w drobną kostkę. Białka ubijam na sztywno, dodaję do reszty, mieszam drewnianą łyżką, dodaje cynamon i jabłka, mieszam. Na patelni rozgrzewam olej, wlewam ciasto. Smażę na małym ogniu, jak zacznie skwierczeć przewracam na drugą stronę. Można podać z syropem klonowym, lub jeść solo, u nas były solo, posypane cukrem pudrem :-)

Kasza jaglana z jarmużem, marchewką, porem i suszonym pomidorem

Kruche Babeczki

Kasza jaglana z jarmużem, marchewką, porem i suszonym pomidorem

Hej :-) Jak tam, trzymacie się zdrowo ??? My jak na razie odpukać tak, coś tam nosem pociągamy, ale popijamy acerole i miód z cytryną i imbirem i na razie dajemy radę :-).Jaglanka dziś u mnie, dawno nie było, a lubimy bardzo. Tym razem z jarmużem, marchewką, porem i pomidorem suszonym, do tego troszkę kurkumy dla zdrowia i smacznie było. Udanego dzionka Wam życzę :-)Składniki na 3 porcje:1 szklanka kaszy jaglanejjarmużmarchewkakawałek porasuszone pomidory1/2 łyżeczki kurkumysól różowaolej kokosowy do smażeniaKaszę opłukałam pod ciepłą wodą, żeby pozbyć się goryczki. Do garnka wlewam 2 szklanki wody, wsypuję kaszę i gotuję do momentu, aż wsiąknie wodę, co jakiś czas mieszam, żeby kasza nie przywarła do garnka. Na patelni rozgrzewam olej kokosowy, wrzucam jarmuż, pokrojoną w cienkie paseczki marchewkę i pokrojonego pora, solę. Pomidory kroję w paski, dodaję do reszty. Jak kasza nam się ugotuje, dodaję ją do warzyw, dorzucam kurkumę i dokładnie mieszam. Gotowe :-)

Kruche Babeczki

"Polski przewodnik Paleo teoria, praktyka, przepisy". Iwona Wierzbicka, Katarzyna Kraus - Wysocka - recenzja

Hej :-). Dziś mam dla Was recenzję, bardzo wartościowej, ciekawej książki. Jest to książka, którą każdy powinien mieć w domu, przeczytać i przeanalizować, czy jest zwolennikiem tej diety, czy też nie..Po prostu warto tę książkę przeczytać. Część pierwsza to paleo w teorii i praktyce. Dowiemy się tutaj skąd wzięło się paleo, czym ono jest, znajdziemy mnóstwo informacji na temat tego, co jedli nasi przodkowie, czego nie jedli, ogólnie jak żyli. Jakie są zasady stosowania tej diety, jakie błędy najczęściej popełniamy podczas stosowania diety, dowiemy się również wszystkiego na temat mięsa. Jakie oleje powinniśmy stosować, a czemu innych nie, co się dzieje jak obtoczymy mięso panierką i usmażymy je i dlaczego powinniśmy takiej metody unikać. W części pierwszej znajdziemy również listę najbardziej wartościowych, odżywczych produktów w tej diecie, przykładowe jadłospisy w których autorki uwzględniły dzieci, osoby starsze, osoby z insulino odpornością, wegetarian, sportowców, nawet osoby pracujące w biurze, również te, które mają problemy trawienne, i te z przerostem Candida. Dodatkowo autorki dodały dietę samuraja, oraz protokół autoimmunologiczny. W tej części znajduje się ogromna ilość wiedzy, bardzo ciekawej, wartościowej, bardzo dobrze opisanej :-)Druga część to przepisy: podstawowe - takie, które musimy znać zaczynając przygodę z paleo. Możemy je wykorzystać solo, takie, które są bazą do innych przepisów lub eksperymentów własnych :-). Znajdziemy tutaj przepisy na domowy bulion, naleśniki kokosowe, kasztanowe bez jaj i wiele innych.zupy - znajdziemy tutaj zupy ze wszystkich pór roku z warzyw sezonowych np. zupa z jarmużu, jarzynowa, czy żurek kasztanowy - mniam :-)))dania bezmięsne - znajdziemy tutaj przepis na chleb paleo bez zbóż, jarmuż z jabłkami i idealną na teraz dynię z pomidorami :-)dania mięsne - ten rozdział zawiera najwięcej przepisów, ponieważ mięso i podroby to nieodzowne elementy diety paleo. Tutaj jest i rybka, halibut w pomidorach, galaretka mięsna i gulasz z baraniny, oraz wiele innych przysmaków.dla trenujących - znajdziemy tutaj słodkie propozycje dla aktywnych, które najlepiej spożywać przed treningiem lub po nim: koktajle dla odważnych, racuchy kasztanowe, batony z suszonych owoców, nawet kawa mocy :-)Przepisów jest mnóstwo, kolorowych, zachęcających do zrobienia, opatrzonych pięknymi zdjęciami. Nic, tylko robić :-). Przepisy przystosowane są do polskich realiów, mamy jeść zdrowo, sezonowo i lokalnie. Trochę zasmucił mnie fakt, że dieta paleo zabrania jedzenia zbóż i pseudo zbóż. Uwielbiam kasze, jak ich nie jeść?? Spodobało mi się za to nieliczenie kalorii he he :-)Książka mimo to świetna, według mnie jedna z najlepszych pozycji na rynku. Pięknie wydana, zawiera mnóstwo cennych informacji, świetne przepisy z pięknymi zdjęciami. Zachęcam do przeczytania, bo naprawdę warto :-)))Za książkę dziękuję:

Ciasto kruche z jabłkami i budyniową pianką

Kruche Babeczki

Ciasto kruche z jabłkami i budyniową pianką

Hej :-) Takie ciasto robiłam już kiedy w wersji z malinami - klik i w wersji z jagodami - klik. Tym razem postanowiłam zrobić z jabłkami, bo moi Panowie i ja bardzo lubimy wszelkiego rodzaju szarlotki. Ciasto super, do jabłek pasuje budyniowa pianka idealnie, lekkie i smaczne. Blaszka 24x34 cm. Polecam Wam bardzo i życzę udanego dnia :-)Składniki: 3 szklanki maki pszennej5 żółtek200 g masła3/4 szklanki cukru trzcinowego3 łyżki gęstej śmietany1,5 łyżeczki proszku do pieczeniaSkładniki pianka:3 budynie śmietankowe5 białek3/4 szklanki cukru pudru1/3 szklanki oleju1,5 kg jabłekBiałka oddzielam od żółtek. Na stolnicę przesiewam mąkę, mieszam ją z proszkiem do pieczenia i cukrem, dodaję posiekane masło i po jednym żółtku, zagniatam ciasto. Następnie dodaję śmietanę, u mnie potrzeba było 3 łyżki, dodajemy ją stopniowo, tyle, żeby wyrobić gładkie ciasto. Ciasto dzielimy na dwie części (70% spód, 30% wierzch). Ciasto na wierzch zawijamy w folię aluminiową i wkładamy do zamrażarki, większą część musimy rozwałkować, blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i wykładamy na niego ciasto. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni, wkładamy do niego ciasto i podpiekamy 10 minut. Wyjmujemy, studzimy.Jabłka obieramy, ścieramy na tarce (na tej stronie, na której ścieramy np ogórki). Białka ubijamy, dodajemy do nich stopniowo cukier i budynie. Na końcu wlewamy delikatnie olej. Na podpieczone ciasto wykładamy jabłka, na jabłka budyniowa piankę i na piankę ścieramy drugą, mniejszą część ciasta. Pieczemy w 180 stopniach około 60 minut. Wierzch po ostudzeniu możemy posypać cukrem pudrem :-)

Domowy pasztet z indyka z czarnuszką i suszonym pomidorem

Kruche Babeczki

Domowy pasztet z indyka z czarnuszką i suszonym pomidorem

Hej :-) Piątek w końcu :-). Ja jakaś zmęczona tym tygodniem, ta pogoda raz taka, raz taka i człowiek nie może nadążyć. Ostatnio robiłam domowy pasztet. Zainspirowała mnie książka, która kończę czytać, recenzję przedstawię Wam niedługo. Zrobiłam go bardziej po swojemu, ale z dodatkiem czarnuszki i suszonych pomidorów wyszedł po prostu pyszny. Ostatnimi czasy ograniczyliśmy kupowanie wędlin w sklepie i tworzymy coś swojego, żeby choć troszkę było zdrowiej :-). Życzę Wam udanego weekendu :-).Składniki:2 większe golonki z indykaok 400 g wątróbki z indyka2 większe marchewki1 większa pietruszkakawałek seleraok 2 łyżeczki czarnuszkiok 8 sztuk suszonych pomidorów (suchych, nie w oleju)2 cebule3 ząbki czosnku2 kajzerkisólpieprz2 liście lauroweDo większego garnka nalewam wodę, daję golonki, marchewkę, pietruszkę, selera, liście laurowe i gotuję. Jak mięso i warzywa będą miękkie, wyjmuję z rosołu, studzę. Mięso obieram. W  międzyczasie smażę na maśle klarowanym wątróbkę i cebulę. W szklance bulionu mączę 2 kajzerki. Wszystkie składniki musimy zmielić. Ja dawałam je na przemiennie, do mielenia dałam też suszone pomidory, czosnek i czarnuszkę. Po przemieleniu wszystko dokładnie mieszamy, doprawiamy solą i pieprzem. Przekładamy do foremki (keksówki 14x32 cm) i pieczemy w 180 stopniach jakieś 60 minut. 

Frytki z selera

Kruche Babeczki

Frytki z selera

Hej :-) Na pewno już robiliście, ja jeszcze nie. Tym razem kupiłam selera i wypróbowałam w końcu. Frytki super, powiem Wam. Ja za selerem tak średnio przepadam, tak samo domownicy, ale frytki smakowały wszystkim. Wiem już w jakiej formie będę go robić częściej :-). Udanego dzionka :-)Składniki:1 większy selersólpieprzolej rzepakowysłodka paprykaSelera obrałam, pokroiłam tak jak frytki z ziemniaków. Do dużej miski dałam troszkę oleju rzepakowego, sól, pieprz, paprykę. Wrzuciłam frytki i wymieszałam. Rozłożyłam na dużej patelni wyłożonej papierem do pieczenia. Frytki pieczemy w piekarniku w 180 stopniach około 35-40 minut. Smacznego :-)

Kalafior w cieście naleśnikowym

Kruche Babeczki

Kalafior w cieście naleśnikowym

Kruche Babeczki

"Bardzo ilustrowane historie" wynalazki, nauka, astronomia - recenzja

Hej :-) Tak jak zapowiedziałam, co jakiś czas będę Wam polecała ciekawe, warte uwagi książki dla dzieci. Miałam to zrobić na weekendzie, ale jakoś tak mi zleciał, że nie zrobiłam połowy rzeczy, które zaplanowałam. Zabrakło mi dnia.Tym razem książka bardzo, a to bardzo ciekawa, jak to stwierdził mój syn. Rzeczywiście taka jest. Książka przedstawia dzieje wynalazków, bez których trudno dziś wyobrazić sobie życie. Książka podzielona jest na trzy jakby główne działy:Historia wynalazków: Poznamy historie powstania koła, roweru, jak powstały szybowce i samoloty, spadochron, guma do żucia, chrupkie, kruche chipsy, zmywarka do naczyń, odkurzacz i nawet ubikacja he he. Dowiemy się co to jest wynalazek. Znajdziemy tutaj też współczesne gadżety. Historia nauki:. Przeczytamy tutaj o najwybitniejszych uczonych wszech czasów, dowiemy się jak wyglądały przeprowadzane przez nich eksperymenty i jak dokonywali swoich odkryć. Zgłębimy tajemnicę światła, elektryczności oraz promieniowania. Przeczytamy o wielkich teoriach i znajdziemy odpowiedzi na wiele pytań. Dowiemy się jak rozwijało się życie na Ziemi, w jaki sposób odżywiają się rośliny, dlaczego wyginęły dinozaury, dlaczego choruje, co to jest DNA, dlaczego ziemia jest okrągła, dlaczego się kreci, o mierzeniu czasu, co mamy w środku i wiele innych bardzo ciekawych rzeczy. Astronomia: tutaj odkryjemy zagadki kosmosu, tajniki astronomii, dowiemy się ciekawych rzeczy o gwiazdach i innych ciałach niebieskich. Przeczytamy czym jest słońce, co jest wewnątrz słońca, co to takiego są planety, gdzie to wszystko się zaczęło :-) Każdy dział zakończony jest indeksem, słowniczkiem i kalendarium. Dział astronomii zakończony jest mapami nieba :-)Książka jest bardzo kolorowa, zawiera wesołe rysunki co zachęca do czytania. Wszystko napisane jest w bardzo przystępny sposób, a słowniczki wyjaśniają nam znaczenie trudniejszych wyrazów. Polecam, bo warto :-)Wydawnictwo: Papilon Okładka: miękkaStron: 292data wydania: 2016Za książkę dziękuję: 

Sałatka z brokułem, prażonym słonecznikiem, wędzonym kurczakiem, fetą, kukurydzą i czosnkiem

Kruche Babeczki

Sałatka z brokułem, prażonym słonecznikiem, wędzonym kurczakiem, fetą, kukurydzą i czosnkiem

Hej :-) Jakiś ciężki dzień dzisiaj. Taka jakaś wstałam osłabiona :-(, ta pogoda daje do wiwatu :-(. Zobaczymy jak będzie po porannej kawce, tak moja poranna w takich godzinach wypada, bo rano młody do szkoły, potem pannę mniejszą trzeba nakarmić, ponosić i w końcu uśpić i dopiero teraz mam chwile dla siebie (dosłownie chwilę). Sałatka dziś u mnie, jakoś tak ostatnio częściej robimy. Ta jedna z moich ulubionych, tutaj dodałam kurczaka wędzonego, brokuł, prażony słonecznik, czosnek, feta i kukurydza. Szczypior jeszcze się załapał, łyżka majonezu i gotowe :-). Miłego dzionka Wam życzę :-)Składniki:1 brokuł1 puszka kukurydzy1 większy wędzony filet z kurczaka1 opakowanie sera feta3 garście słonecznika2 ząbki czosnku1 łyżka majonezuszczypiorekBrokuła dzielimy na różyczki i gotujemy. Kurczaka, fetę kroimy w kosteczkę, przekładamy do dużej miski, dodajemy odcedzoną kukurydzę, przeciśnięty przez praskę czosnek, pocięty szczypiorek, ugotowanego brokuła. Słonecznik prażymy na suchej patelni, przestudzony dodajemy do reszty. Dodajemy majonez, mieszamy i gotowe :-)

Kruche Babeczki

"Słodki Zielnik Lary" Lara Gessler - recenzja

Pulpeciki z indyka w sosie dyniowo - koperkowym

Kruche Babeczki

Pulpeciki z indyka w sosie dyniowo - koperkowym

Hej :-) Czy Wasze dzieci też bardzo lubią pulpeciki, a Wy ??? Mój młody przepada. Ma kilka swoich ulubionych dań, ale na szczęście udało mi się go nauczyć jeść prawie wszystko. Pracuję jeszcze nad kalafiorem he :-). Przemycałam, przemycałam i powoli przekonał się do warzyw, polubił nawet brokuła, suszone pomidory i oliwki. Kasze różnego rodzaju też chętnie zje, ale musi być do  nich coś fajnego. Te pulpeciki przypadły mu do gustu bardzo, bo na talerzu nie zostało nic. Jak jest coś dobrego, to będzie jadł nawet godzinę, żeby tylko zjeść he he. Inspiracja na pulpeciki pochodzi z bloga kwestia smaku . Są delikatne i bardzo smaczne, więc polecam :-). Miłego dnia Wam życzę :-)Składniki:500 g mięsa mielonego (u mnie z udźca indyka)1 cebula1 jajko5 łyżek bułki tartej1 łyżeczka suszonego oregano500 ml bulionu1/2 łyżeczki kurkumy2 łyżki posiekanego koperku100 g dyni (waga po obraniu)50 ml śmietanki 18% lub 30%Dodatkowo:mąka pszennamąka ziemniaczanaolej kokosowykasza u mnie gryczana niepalonaMięso wkładamy do miski, dodajemy oregano, jajko, bułkę tartą, startą na tarce cebulę, mieszamy i formujemy pulpeciki, obtaczamy je w mące pszennej. Podsmażamy na patelni na rozgrzanym oleju kokosowym. W międzyczasie w garnku musimy zagotować bulion, wkładamy do niego podsmażone pulpeciki, dodajemy startą dynię i kurkumę. Musimy delikatnie przemieszać, nakryć przykrywką i gotować na średnim ogniu około 20 minut. W międzyczasie gotujemy kaszę. Ja czas od czasu mieszałam wszystko, pod koniec gotowania dodałam koperek i śmietanę. Jak sos byłby za rzadki, to wtedy musimy przesiać przez sitko troszkę mąki ziemniaczanej, ja przesiałam około 1/2 łyżeczki. U mnie pulpeciki podane z kaszą gryczaną :-). Smacznego :-))

Konkurs

Kruche Babeczki

Konkurs "Tajniki suszenia żywności" wyniki !!!

Hej :-) Obiecałam, że dzisiaj ogłoszę wyniki konkursu, więc tak robię :-)))))) Dziękuję wszystkim za zgłoszenia :-)Książki powędrują do :Joli MyszoskoczkaGratuluję :-)Proszę o kontakt i przesłanie danych potrzebnych do wysyłki książek :-)

Papryka faszerowana kaszą orkiszową, chorizo, dynią i cukinią

Kruche Babeczki

Papryka faszerowana kaszą orkiszową, chorizo, dynią i cukinią

Hej :-). Zrobiłam, tak mi zeszło dość długo, ale wiecie jak to jest, to to zrób, to znowu to i tak moje papryki musiały poczekać na swoją kolejność. Uwielbiam faszerowaną paprykę, tu żeby wszystkim dogodzić, a w szczególności mojemu młodemu, musiałam dodać chorizo, którego jeszcze kawałek było w lodówce. Od siebie przemyciłam dynię, cukinię, kurkumę, no i ostatnio naszą ulubioną kaszę orkiszową. Polecam Wam i życzę miłego dnia :-)))).Składniki: 4 papryki2 woreczki kaszy orkiszowejćwiartka średniej dyni1/2 średniej cukiniicebulka dymka razem z zieloną częścią1/2 łyżeczki kurkumy1 laska chorizosólpieprzolej kokosowy do smażeniaW większym garnku zagotowujemy wodę. Papryki przekrawamy na pół, pozbywamy się nasion. Wrzucamy na około 2 minuty do wrzątku, wyjmujemy. W wodzie po paprykach ja ugotowałam kaszę. Dynię obieramy, ścieramy na tarce. Cukinię kroimy w plasterki, ja ja pokroiłam jeszcze na ćwiartki. Na patelni rozgrzewamy olej kokosowy, wrzucamy cukinię, dynię, pokrojoną cebulkę i podsmażamy, solimy. Dodajemy pokrojone chorizo, kurkumę i na końcu ugotowaną kaszę. Jeśli jest potrzeba to doprawiamy pieprzem, solą. Papryki w środku osuszamy, solimy. Na spód naczynia żaroodpornego dajemy troszkę oleju, chodzi o natłuszczenie naczynia. Do papryk nakładamy farsz, układamy w naczyniu. Zapiekamy w 180 stopniach jakieś 25 - 30 minut. Po wyjęciu możemy posypać startym cheddarem. 

Murzynek z kremem śmietankowo - cytrynowym

Kruche Babeczki

Murzynek z kremem śmietankowo - cytrynowym

Hej :-). Przepis na pyszne ciasto dla Was dziś mam. Ciasto pochodzi z książki "103 ciasta Siostry Anastazji". Ja troszkę go zmodyfikowałam, dałam mniej cukru, więc ciasto wyszło w sam raz. Ciasto świetne, puszyste, wilgotne i bardzo smaczne. Ciasto proste, mało czasochłonne. Polecam, bo warto wypróbować :-). Blaszka 23x33 cm. Udanego dnia Wam życzę :-)Składniki ciasto:250 g masła200 g cukru trzcinowego5 łyżek kakao2 szklanki mąki tortowej1/2 szklanki wody5 jajek L2 łyżeczki proszku do pieczenia2 łyżki cukru pudruSkładniki masa:400 ml śmietany 30%3 łyżki cukru pudru2 galaretki cytrynowe1/2 szklanki wrzątkuPolewa:150 g gorzkiej czekolady2 łyżki olejuWodę dajemy do większego garnka, dodajemy masło, cukier i kakao. Musimy zagotować, mieszając czas od czasu. Mieszankę odstawiamy po zagotowaniu do ostygnięcia. Mąkę przesiewamy, mieszamy z proszkiem do pieczenia. Białka oddzielamy od żółtek. Ubijamy na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodajemy dwie łyżki cukru pudru. Mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i żółtka dajemy do przestudzonej masy. Mieszamy dokładnie drewnianą łyżką. Na końcu dodajemy ubitą pianę z białek. Mieszamy. Ciasto przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w 180 stopniach około 30-35 minut. Do tzw "suchego patyczka". Studzimy, przekrawamy na dwa blaty.We wrzątku rozpuszczamy galaretki ( ma być go tylko 1/2 szklanki). Odstawiamy do wystudzenia. Galaretki powinny dosyć szybko zacząć nam tężeć. Ubijamy śmietanę 30% na sztywno, pod koniec dodajemy cukier puder i tężejące galaretki. Miksujemy chwilkę, żeby galaretki połączyły się ze śmietaną. Wkładamy na chwilkę do lodówki, żeby masa nieco stężała. Masą smarujemy jeden płat ciasta, przykrywamy drugim. Ja ciasto włożyłam na całą noc do lodówki i na drugi dzień zrobiłam polewę, ale można to zrobić od razu.Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, dodajemy 2 łyżki oleju i pokruszoną czekoladę, mieszamy, czekolada ładnie nam się rozpuści i połączy się z olejem. Gorącą polewamy ciasto. 

Ciekawe książki dla dzieci

Kruche Babeczki

Ciekawe książki dla dzieci

Hej :-). Co jakiś czas będę Wam polecała książki dla dzieci, które zostały przeczytane przez mojego siedmioletniego syna. Na ostatniej wywiadówce, rodzice dostali bojowe zadanie, przygotować zeszyt w którym będzie zapisywane codzienne czytanie. Dzieci mają pisać tytuł książki, rodzice mają się podpisać, a Pani sprawdza zeszyt co środę. Na początku pomyślałam, że jeszcze to, bo i tak mają dużo na głowie, ale potem stwierdziłam, że jest to doskonały pomysł, bo dzieci po pierwsze nauczą się dobrze czytać, po drugie, może nabiorą chęci na przyszłość do czytania książek, po trzecie zobaczą jakie książki mogą być ciekawe i fajne. I tak moje dziecię czyta codziennie na głoś 15 minut. Poniżej przedstawiam Wam książki, które przeczytał, które są naprawdę warte uwagi :-)))). Co Wy ciekawego czytacie ze swoimi dziećmi ???"Nasz dyrektor jest wampirem" Pamela ButchartKsiążką zarówno dla chłopców, dziewczynek i rodziców. Powiem Wam, że słuchając jak mój syn czyta dawno tak się nie uśmialiśmy. Książka pełna humoru i ciekawych dziecięcych pomysłów. Maja i jej koledzy ze szkoły zobaczywszy swojego nowego dyrektora doznają szoku ! Dyrektor nosi pelerynę, ma czarne włosy i według dzieci dziwne gumowate wargi. Wszyscy zgodnie stwierdzają, że ich nowy dyrektor jest wampirem. Pewnego dnia podsłuchują go przez przypadek jak syczy w gabinecie, zaobserwowali, że na słońcu robi się czerwony jak burak. Oliwy do ognia dolał sam dyrektor, jak zabronił jedzenie w szkolnej stołówce pieczywa czosnkowego. Wtedy wszystko dla nich stało się jasne, to wampir! Dzieci wymyślają sposób na zdemaskowanie dyrektora :-)))). Z tej serii ukazały się jeszcze: "Naszą Panią napadli kosmici" i " Szpieg, który lubił szkolne obiady"Wydawnictwo: Zielona SowaOkładka: miękkaStron: 272data wydania: 2016"Krzyś i gang Pelargonii" Agnieszka StelmaszykJest to seria "Już czytam". Są to zabawne historie z niezwykłymi bohaterami i ich ciekawymi przygodami. Książki posiadają dużą czcionkę, która ułatwia czytanie. Historie są krótkie, zabawne, a kolorowe ilustracje zachęcają do czytania.Książki posiadają słowniczek młodego czytelnika, wyjaśniający nowe, trudniejsze wyrazy. Rodzice na końcu książki znajdą zadania, dzięki którym będą mogli sprawdzić, czy dziecko rozumie tekst, który czyta. Bohaterem tej książki jest Krzyś, który mieszka w bloku przy ulicy Wrzosowej. Mieszkańcy postanowili, że w koło bloku posadzą iglaki, żywopłot i w dużych donicach mnóstwo pelargonii, żeby koło bloku było bardziej kolorowo i ładnie. Krzyś razem z tata pojechali po sadzonki. Wszystko razem z mieszkańcami bloku posadzili i zgodnie stwierdzili, żer wygląda to bardzo ładnie. Niestety następnego dnia stało się coś okropnego. Zniknęły dwie pelargonie. Ktoś je po prostu ukradł. Krzyś bardzo się przejął i obiecał sobie, że znajdzie złodzieja. Przeprowadza śledztwo. Był pewien, że kwiaty kradł gang Pelargonii, tylko jak ich złapać ??? To musicie przeczytać sami :-)))))Wydawnictwo: Zielona SowaOkładka: miękkaStron: 48data wydania: 2016Ostatnia książka, to książka dla maluszków :-) Moja mała skończyła już pół roku i zaczyna powoli interesować się przewracaniem karteczek książki :-))"Ubrania i zabawki" z serii rosnę i poznajęJest to seria książeczek edukacyjnych, które zawierają nowe słowa, piękne kolorowe zdjęcia, ciekawe informacje. Twoje dziecko patrzy, rośnie i poznaje :-)Wydawnictwo: Zielona SowaOkładka: twardaStron: 14data wydania: 2016

Delikatna zupa krem z dyni, kalarepy i nie tylko :-)

Kruche Babeczki

Delikatna zupa krem z dyni, kalarepy i nie tylko :-)

Hej :-). Dzisiaj kolejna zupa, tym razem krem z dyni, dodałam tez jedną kalarepę, ziemniaki, cebulę, czosnek, pietruszkę, przyprawiłam i wyszła bardzo delikatna, smaczna zupa. Mój syn jest fanem zup, teraz wraca zziębnięty ze szkoły, to dla niego najlepsza jest zupa. Rozgrzeje szybko, a jak są jeszcze w niej grzanki, albo słonecznik, to nie ma już nic lepszego :-). Z podanych proporcji wyszła mi zupa na dwa dni, więc trzeba pamiętać o zmniejszeniu składników, ale warto zrobić więcej :-). Miłego dnia :-).Składniki:1 mała dynia hokaido1 większa kalarepa3 ziemniaki (średnie)1 pietruszka1 cebula czerwonazioła prowansalskiesólpieprzmasło klarowaneokoło 2 litry wody1/3 szklanki śmietany do zup i sosówW garnku rozgrzewamy masło, wrzucamy pokrojoną cebulę i czosnek. Jak cebula się zeszkli, dolewamy wodę, dodajemy resztę obranych, pokrojonych (na większe kawałki) warzyw, solimy i gotujemy. W trakcie gotowania dodajemy zioła prowansalskie, mnie sypnęło się dość dużo. Jak warzywa są już miękkie, zdejmujemy garnek z gazu i blendujemy blenderem na gładki krem. Próbujemy, jeśli trzeba to jeszcze doprawiamy, dodajemy śmietanę i mieszamy. Podajemy z grzankami (ja kroję chleb, który już jest troszkę twardawy lub podsmażam słonecznik, wszystko na suchej patelni, bez dodatku tłuszczu). Smacznego :-)

Krupnik ja lubię, a Wy ???

Kruche Babeczki

Krupnik ja lubię, a Wy ???

Hej :-). Dzisiaj krupnik, dla niektórych zmora, inni uwielbiają. U nas tak się złożyło, że wszyscy lubimy. Przypomniałam sobie o nim jak leżałam w szpitalu. Jak na szpitalne jedzenie był pyszny. Potem dieta i kolejny raz do niego wróciliśmy. Mój młody był zadowolony, bo to jedna z jego ulubionych zup. No ja tak się zastanawiam co w niej można nie lubić, ale o gustach się nie dyskutuje, jak ktoś nie lubi, to jego sprawa :-). Miłego i ciepłego dzionka Wam życzę, bo u mnie zimno, wieje i mokro brrrrr. Pozdrawiam :-)Składniki:6 skrzydełek z kurczaka2 większe marchewki3 większe ziemniaki1/2 pora1 pietruszkakawałek seleranatka pietruszkiliść laurowy2 ziarenka ziela angielskiegook 150 g kaszy jęczmiennejsólpieprzokoło 2-2,5 litra wodyDo garnka wlewam wodę, wrzucam skrzydełka, dodaję liść laurowy, ziele angielskie i gotuję bulion. W międzyczasie kroję w kostkę warzywa. Jak skrzydełka będą miękkie, to je wyjmuję, do bulionu wrzucam warzywa. Skrzydełka studzę i obieram mięso, które dodaję do zupy. Ja warzywa będą robiły się miękkie dodaję kaszę. Gotuję do momentu aż napęczniej, dorzucam pokrojoną natkę pietruszki, doprawiam solą i pieprzem. Zupę można zabielić śmietaną, u mnie wersja bez. Smacznego :-)

Kopytka z sosem z suszonych pomidorów i cukinii z dodatkiem rukoli i sera cheddar

Kruche Babeczki

Kopytka z sosem z suszonych pomidorów i cukinii z dodatkiem rukoli i sera cheddar

Hej :-) Takie kopytka ostatnio robiliśmy, no mój mąż robił (żeby potem nie było, że nie napisałam ;)), ja biegałam z siostrą za sukienką do ślubu, a on zajmował się młodszym dzieckiem, drugie w szkole, no i nawet obiad ogarnął i to na dwa dni zrobił. Powie Wam, że wyszło mu to bardzo smacznie. Zjedliśmy z chęcią. Kopytka tradycyjne, do tego sos z suszonych pomidorów i cukinii z dodatkiem cebuli i czosnku. Na to rukola, starty cheddar i było wielkie mniam :-). Składniki podałam na podwójną  porcję, więc jak by ktoś był chętny na mniej to musi pomniejszyć składniki. Udanego dzionka Wam życzę :-)Składniki kopytka:8 dużych ugotowanych ziemniakówmąka pszenna (ile przyjmie ciasto)około 40 g mąki ziemniaczanejsóljajkoSkładniki sos:2 małe cukiniemały słoiczek suszonych pomidorów1 cebula czerwona3 duże ząbki czosnku1/3 szklanki śmietany 30%Dodatkowo:kilka suszonych pomidorówrukolastarty cheddarUgotowane ziemniaki musimy zmielić, ma nie być w nich grudek. Na stolnicę dajemy zmielone ziemniaki, solimy je, dodajemy jajko i mąkę. Jak by ciasto było za luźne to dodajemy jeszcze troszkę mąki, ilość dodanej mąki zależy od ziemniaków, jedne są suche inne mniej, więc musimy sami dojść do tego ile tej mąki dodamy. Gotowe ciasto dzielimy na porcje, formujemy tzw "węża" i kroimy. Gotujemy w osolonej wodzie z dodatkiem oleju około 10 minut. Na patelni grillowej roztapiamy olej kokosowy (niewielką ilość), wrzucamy na nią suszone pomidory, pokrojoną cukinię, cebulę i ząbki czosnku. Chwilę podsmażamy. Przekładamy do misy blendera i blendujemy. Masę przekładamy na głęboką patelnię, stawiamy jeszcze chwilę na gaz, dodajemy śmietanę i mamy gotowy sos. Dodajemy ugotowane kopytka, mieszamy z sosem i przekładamy na talerze. Na kopytka z sosem dajemy umytą rukolę, kilka pokrojonych suszonych pomidorów i starty cheddar :-)

Jaglane placuszki z ricottą, żurawiną i gorzką czekoladą

Kruche Babeczki

Jaglane placuszki z ricottą, żurawiną i gorzką czekoladą

Hej :-) Postanowiłam ostatnio poeksperymentować z różnymi mąkami. Zakupiłam kilka nawet już. Pierwsza poszła na próbę jaglana, którą zastąpiłam zwykłą mąkę i zrobiłam te oto placuszki. Dodałam ricottę, żurawinę i startą gorzka czekoladę. Placuszki wyszły bardzo smaczne, na śniadanko do  konfitury, dla dzieci super. Mój młody był bardzo zadowolony, bo takie śniadanko dla niego  to ula la :-). Z podanych proporcji wyszło około 16 placuszków. Miłego poniedziałku :-))).Składniki:250 g serka ricotta1 szklanka mąki jaglanej2 jajka1/2 szklanki mleka4 łyżeczki cukru trzcinowego1 łyżeczka proszku do pieczeniacynamon (ilość wedle uznania)żurawina (ilość wedle uznania)gorzka czekolada (ilość wedle uznania)olej kokosowy do smażeniaBiałka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy ze szczyptą soli na sztywną pianę. Do drugiej miski dajemy żółtka, serek, mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia, cukier i mleko. Wszystko miksujemy na gładką masę, dodajemy cynamon, ubitą pianę z białek i delikatnie mieszamy drewnianą łyżką. Na sam koniec dodajemy startą na tarce czekoladę (u mnie jakieś 6 kostek) i żurawinę (u mnie dwie garście, pocięłam na drobniej). Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju kokosowego, łyżką nabieramy porcję ciasta i dajemy na patelnię, tak również łyżką formujemy placuszka. Pieczemy z oby stron do momentu, aż placuszki się nam zarumienią. 

Konkurs !! Do wygrania książka

Kruche Babeczki

Konkurs !! Do wygrania książka "Tajniki suszenia żywności"

Hej :-)) Dzisiaj obiecany konkurs :-)Do wygrania mam dwie takie książki.Zasady konkursu:1.Trzeba odpowiedzieć na pytanie:j jaki produkt/produkty z chęcią byście ususzyli i do czego wykorzystali ususzony produkt/produkty, nie musi być to produkt z książki. 2. Odpowiedzi proszę zostawiać w komentarzu pod tym postem, podpisać się3. Jedna osoba może dodać jedną propozycję/odpowiedź ( w odpowiedzi może być kilka produktów).4. Konkurs trwa od dzisiaj tj. 08.10.2016 r do 16.10.2016 r do godz 24:005. Wyniki ogłoszę 18 października 2016 roku6. Książki wyślę do dwóch dni po otrzymaniu danych, na terenie Polski, listem poleconym.Czekam na zgłoszenia i życzę Wam udanego dzionka :-))))

Kruche Babeczki

"Tajniki suszenia żywności" - recenzja książki

Hej :-). Dzisiaj tak jak zapowiadałam wczoraj mam dla Was recenzję książki "Tajniki suszenia żywności", jak w pełni wykorzystać działanie dehydratora. Jak wiemy, suszone produkty, które zrobimy sobie sami w domu będą o wiele zdrowsze od tych kupionych, które zawierają niestety przeróżne dodatki niekoniecznie dla nas zdrowe. Ja się zdziwiłam, jak przeglądałam książkę, że tyle produktów można ususzyć i że wyglądają po ususzeniu tak apetycznie :-) Oprócz recenzji jutro konkurs. Mam do rozdania dla Was dwie takie książki więc zapraszam jutro :-)W książce znajdziemy:Pierwszy rozdział są to podstawy: autorka informuje nas o wszystkim co musimy wiedzieć zanim zaczniemy suszyć :-)Drugi rozdział to suszone owoce: dla mnie raj :-), znajdziemy tutaj suszone krążki jabłek z cynamonem, suszone śliwki, rodzynki, kiwi, ananas, mango, czipsy arbuzowe z limonką, podwójnie suszone banany waniliowo - kokosowe czy suszone morele w amaretto. To tylko kilka przykładów i zdjęcia poniżej :-)Kolejny rozdział to suszone warzywa: mamy tutaj pomidory, rzodkiewki, czipsy z batatów o smaku barbecue, czosnkowe czipsy z cukinii, pomarańczowo - miodowe czpisy z buraków - mniam :-)Następny rozdział to ruloniki: ruloniki borówkowe z kremem cytrynowym, jabłkowo- marchewkowe, z masłem orzechowym i dżemem, jabłkowe z solonym karmelem i kilka innych propozycji.W kolejnym rozdziale znajdziemy suszone mięso: paski suszonej wołowiny, suszona wieprzowina po chińsku, krewetki, łosoś, dorszRozdział szósty to orzechy i pestki: orzechu nerkowca z limonką i papryczką chipotle, orzechy laskowe w czekoladowo - waniliowej skorupce, migdały w czekoladowo - cynamonowej skorupce.Rozdział siódmy to krakersy i chlebki: czipsy kukurydziane, krakersy z orzechami włoskimi i żurawiną, chlebek cukiniowy, chlebek pomidorowyRozdział ósmy to zioła i przyprawy: suszone zioła, cebula i czosnek w proszku, sproszkowane warzywa, słodka papryka w proszku, suszone płatki chiliRozdział dziewiąty to śniadania: znajdziemy w nim inspiracje i wskazówki, dzięki którym przygotujemy w dehydratorze zdrowe i smaczne śniadaniowe przekąski takie jak granola, czy naleśniki.Rozdział dziesiąty to przystawki: mini klopsiki warzywne, tortille, pizzaRozdział jedenasty to desery: słodkie przepisy na zdrowe i pyszne ciasteczka, czy batoniki :-)Rozdział dwunasty to dania główne: sos do makaronu czy warzywne curry.Rozdział trzynasty to smakołyki dla naszych pupili: smakołyki z batatów, udka kurczaka, skórki z łososia.Każdy znajdzie dla siebie coś pysznego, nawet zwierzaki :-))))Za książkę dziękuję: 

Sałatka z tuńczykiem, pieczarkami, groszkiem, jajkiem, kukurydzą i papryką

Kruche Babeczki

Sałatka z tuńczykiem, pieczarkami, groszkiem, jajkiem, kukurydzą i papryką

Hej :-) Po dwóch dniach ciągłego deszczy, dziś w Rzeszowie sucho i trochę słońca. Zimno nadal, ale lepszy ten chłód niż ciągły deszcz. Cieszyć się za bardzo nie ma co, bo od jutro podobno znowu deszcz :(. Jesień, nic tylko ciepła kawusia i jakie dobre ciacho. No ciacha dziś u mnie nie ma, ale dobrą sałatkę mam :-). Tak na smaka, na szybko, na śniadanie. Pieczarki marynowane, jajka, marynowana papryka, groszek, kukurydza, tuńczyk i cebulka dymka razem zieloną częścią. No dla mnie rewelacja, bo takie sałatki lubię, no prawie wszystkie lubię he he :-). Udanego dnia Wam życzę, jutro zapraszam na recenzję bardzo ciekawej książki i konkurs, gdzie będzie można właśnie książki wygrać :-)))Składniki:1/2 dużego słoika pieczarek marynowanych lub mały słoiczek1/2 słoika papryki marynowanej1/2 puszki kukurydzy1/2 puszki groszku1 puszka tuńczyka w sosie własnym2 cebulki dymki z zieloną częścią5 jajek Msólpieprz1 łyżka majonezu1 łyżka jogurtu naturalnegoPieczarki, paprykę kroję na drobniej, kukurydzę i groszek odsączam. Wszystko daje do większej miski. Jajka gotuję na twardo, również kroję. Tuńczyka odsączam, trochę rozdrabniam, dodaję do reszty, mieszam, dodaję majonez i jogurt, doprawiam i mieszam i jem :-)))). 

Halibut pieczony z figą, suszonym pomidorem i orzeszkami nerkowca

Kruche Babeczki

Halibut pieczony z figą, suszonym pomidorem i orzeszkami nerkowca

Hej :-). W tym tygodniu ryby u mnie królują, tak się jakoś złożyło, że mieliśmy ochotę i kilka dni pod rząd rybka :-). Z ciekawości kupiłam w Lidlu halibuta, filet, bez skóry. Jadłam go już, ale chciałam tak sama zobaczyć jak się go przyrządza i jak smakuje taka zrobiona w domu ;-). Wymyśliłam, że zrobię z figą, suszonymi pomidorami i żeby młody był zadowolony, to dodałam orzechy nerkowca, do tego pieczone bataty i sałatka z rukoli, kukurydzy i pomidorów, posypana suszonymi pomidorami z czosnkiem niedźwiedzim i czarnuszką. Tak mi jakoś fajnie to wyszło (taki mój przepis autorski), że wszyscy chcieli jeszcze, ale niestety nie było :-(. Na pewno halibut, to prze smaczna ryba, delikatna, dla mnie super :-). Miłego tego deszczowego dzionka Wam życzę :-)Składniki:około 400 g filetu z halibuta2 figikilka suszonych pomidorówkilka orzechów nerkowcasólpieprzolej z ziołami z suszonych pomidorówDodatkowo:1 duży batatsólpieprzkilka pomidorów1/2 puszki kukurydzyrukolasuszone pomidory z czosnkiem niedźwiedzim i czarnuszkąolej lnianyRybkę myję, oprószam z obu stron solą i pieprzem. Dzielę na porcje (u mnie 3) i wkładam do naczynia żaroodpornego. Suszone pomidory kroję, nerkowce tak samo i figę również. Nakładam wszystko na rybę, polewam troszkę olejem z ziołami w którym były suszone pomidory. Piekę w 180 stopniach około 25-30 minut. Ja w tym samym czasie piekłam bataty.Batata obieram, kroję na cienkie plasterki. Na dużą blaszkę wykładam papier, smaruję olejem lub oliwą, układam plasterki batata i oprószam solą, oraz pieprzem. Piekę razem z rybą.Rukolę myję, daje do miski, pomidory kroję, dorzucam do rukoli, dodaje jeszcze kukurydzę, posypuję suszonymi pomidorami z czosnkiem niedźwiedzim i czarnuszką, polewam troszkę olejem lnianym.

Bataty, cukinia i papryka zapiekane z tuńczykiem i mozzarellą

Kruche Babeczki

Bataty, cukinia i papryka zapiekane z tuńczykiem i mozzarellą

Hej :-)) U Was też tak szaro i buro ??? W Rzeszowie od rana dość intensywnie pada, w domu ciemno normalnie, aż nic się nie chce. Ja na razie wspomagam się kawą, może trochę mnie obudzi :-). Taka ostatnio zapiekankę wyczarowałam, taki mój przepis, żeby było kolorowo, bo moje starsze dziecko je oczami, ale smacznie też musi być. Bataty, cukinia i papryka, do tego tuńczyk i mozzarella. Staram się, żeby było jak najwięcej warzyw. Mniam :-))). Forma 26 cm. Miłego dnia :-)))Składniki:2 bataty1 cukinia1 papryka1 puszka tuńczyka w sosie własnymstarta mozzarellasólpieprzoliwa extra virgin lub olej kokosowyBataty, cukinie i paprykę kroję cienkie w plasterki. Naczynie do tarty smaruję dookoła i po bokach olejem kokosowym lub jak kto woli oliwą. Skraplam też warzywa po ułożeniu. Dookoła na przemian układam plasterek batata i plasterek cukinii. Paprykę układam na środku. Oprószam solą i pieprzem. Całość wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na jakieś 20 minut. W międzyczasie odsączam tuńczyka, rozdrabniam go widelcem. Po upływie 20 minut wyciągam tartę z piekarnika, na środek daję tuńczyka i całość posypuję startą mozzarellą. Wstawiam na kolejne 20 minut.  

Szarlotka z migdałami i nutą cytryny

Kruche Babeczki

Szarlotka z migdałami i nutą cytryny

Hej :-) Mój mąż fanem szarlotek jest, to wiecie, ja też z młodym lubimy, najbardziej te z ciastem kruchym. Żeby było trochę inaczej, to tym razem dodałam jeszcze migdały i do piany z białek sok z cytryny i startą skórkę z cytryny. Szarlotka wyszła pyszna, jak to szarlotka :-))). Polecam, blaszka 24x34 cm. Udanego poniedziałku :-))Składniki:3,5 szklanki maki tortowej3/4 szklanki cukru trzcinowego250 g masła50 g smalcu3 łyżki kwaśnej śmietany5 jajek L2 łyżeczki proszku do pieczeniaŚrodek:3/4 szklanki cukru pudru do piany2 łyżki mąki ziemniaczanej1 kg jabłekcynamon100 g płatków migdałówsok z 1/2 cytrynystarta skórka z cytrynyNa stolnicę dajemy mąkę, proszek do pieczenia, masło i smalec. Siekamy nożem, dodajemy żółtka i cukier. Dodajemy też śmietanę, jak by ciasto było dalej za suche, to dodajemy jeszcze. Wyrabiamy ciasto. Dzielimy na dwie części, ja na spód daję większą, do starcia zostawiam mniejszą. Tą mniejszą wkładamy do lodówki. Jedną wykładamy blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia. Jabłka obieramy, ścieramy na tarce na grubych oczkach, odciskamy i rozkładamy na cieście. Posypujemy cynamonem. Białka ubijamy na sztywno, dodajemy cukier puder i mąkę ziemniaczaną, na samym końcu sok z cytryny i startą skórkę z cytryny. Wykładamy na jabłka. Na pianę wykładamy migdały i na migdały ścieramy na tarce ciasto, które odłożyliśmy do lodówki. Pieczemy w 180 stopniach około 45 minut.

Naleśniki zapiekane z pesto z bazylii i rukoli z dodatkiem mozzarelli i oliwek

Kruche Babeczki

Naleśniki zapiekane z pesto z bazylii i rukoli z dodatkiem mozzarelli i oliwek

Hej :-) Tka propozycja obiadowa dzisiaj :-). Miałam straszną ochotę na pesto, mój młody na naleśniki z kolei, pan mąż się dostosował. Połączyliśmy jedno z drugim i wyszły bardzo smaczne naleśniki z pesto z rukoli i bazylii. Do naleśników dodaliśmy kulki mozzarelli i czarne oliwki. Mniam :-)))  Nie podaję dokładnie ilości, bo pesto robiłam na oko, żeby smak nam odpowiadał i z całego opakowania rukoli. Pozdrawiam :-)))Składniki na naleśniki - klikSkładniki pesto:opakowanie rukoli2 garście świeżej bazyliiokoło 300 g orzeszków ziemnychkilka łyżek oliwy2 ząbki czosnkucheddar (około 3/4 szklanki)sólpieprzDodatkowo:oliwki czarnemini kulki mozzarelliNaleśniki robimy według przepisu. Do miski blendera dajemy umytą rukolę, bazylię, oliwę, przepuszczony przez praskę czosnek i blendujemy. Następnie dodajemy orzeszki i starty ser. Ponownie blendujemy, żeby składniki nam się połączyły, doprawiamy solą o pieprzem.Naleśniki smarujemy całe pesto, składamy i do środka wkładamy pokrojone oliwki i pokrojone na mniejsze części kulki mozzarelli. Wkładamy do naczynia żaroodpornego. Zapiekamy w 180 stopniach około 10-15 minut. 

Kruche Babeczki

"Kuchnia dla serca. Zdrowie roślin" Violetta Domaradzka, Robert Zakrzewski

Pulled pork, czyli rwana wieprzowina

Kruche Babeczki

Pulled pork, czyli rwana wieprzowina

Hej :-). Robiliście, próbowaliście ??? My mieliśmy okazję zrobić, ta rwana wieprzowina jest rewelacyjna, delikatna, miękka, bardzo smaczna. Można używać jej do kanapek lub po prostu do obiadu. Super doprawiona, no idealna. Powiem Wam, że lepszego mięsa pieczonego nie jadłam. W przygotowaniu jest bardzo prosta, niestety trzeba ją długo marynować, a potem piec, ale smak nam wszystko wynagrodzi. Polecam, warto zrobić :-)Inspiracja: klikSkładniki:2 kg łopatki wieprzowej ( u nas około 1,5)Marynata:2 łyżki oleju2 łyżki musztardy1 łyżka ketchupu5 łyżek brązowego cukru5 ząbków czosnku2 łyżki soli1 łyżeczka pieprzu1 łyżka papryki wędzonej słodkiej1 łyżka papryki mielonej ostrej (ja nie dałam)1 łyżka majerankuMięso myjemy, osuszamy. Do miseczki przeciskamy czosnek przez prasę, dajemy resztę składników, mieszamy i tak przygotowaną marynatą nacieramy porządnie mięso. Wkładamy do naczynia żaroodpornego, w którym później będzie pieczone, owijamy naczynie folią spożywczą i wkładamy do lodówki na 12 godzin. Po tym czasie wyjmujemy, zdejmujemy folię spożywczą i przykrywamy naczynie folią aluminiową. Pieczemy w 150 stopniach (ja tak piekłam) 6 godzin, następnie zdejmujemy folię aluminiową zwiększamy temperaturę do 170 stopni i bez folii pieczemy jeszcze 1 godzinkę lub troszkę dłużej, żeby zrobiłam nam się chrupiąca skórka na wierzchu. Po wyjęciu odstawiamy mięso, żeby nam przestygło i później za pomocą widelca rozdzielamy na włókna :-)

Ciasto Salceson

Kruche Babeczki

Ciasto Salceson

Hej :-)) Heh uśmiałam się trochę z nazwy ciasta, bo salceson kojarzy mi się z dziwnym mięsem w galarecie, czy czymś tam, którego to nie wiedzieć dlaczego lubił i czasem dalej zjada, czyli dalej lubi mój tato. Może to ja jestem wybredna i się nie znam, ale dla mnie porywająco i smacznie taki salceson nie wygląda. Ciasto za to smaczne jest, nawet bardzo, z jabłkami i orzechami. Przepis miałam od dawna zapisany w zeszycie, nie chciało mi się nie wiem jak kombinować i w końcu przyszła kolej na niego :-). Polecam, śmiało można robić, ten kusi smakiem i wyglądem he he :-). Blaszka jak zwykle 24x34 cm. Udanego poniedziałku :-))Składniki:5 dużych jabłek5 jajek L3 szklanki mąki tortowej3 czubate łyżki kakao3 czubate łyżki jogurtu naturalnego1 szklanka cukru trzcinowego1 szklanka oleju rzepakowego1 łyżeczka proszku do pieczenia1 łyżeczka sody oczyszczonej1 łyżeczka cynamonu1 szklanka pokrojonych orzechówJabłka obieramy, kroimy w mniejszą kostkę. Orzechy siekamy na drobniejsze kawałki. W misce miksujemy jajka (razem białka i żółtka)na puszystą masę, stopniowo dodajemy cukier trzcinowy. Wlewamy olej i dodajemy jogurt. Miksujemy na mniejszych obrotach. W misce mieszamy mąkę z kakao, cynamonem, proszkiem do pieczenia i sodą. Dodajemy do masy. Miksując na mniejszych obrotach. na końcu dodajemy orzechy i jabłka. Całość mieszamy drewnianą łyżką. Przekładamy do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczmy w 180 stopniach około 40-45 minut. Do tzw "suchego patyczka". Po ostudzeniu możemy zrobić polewę z czekolady roztopionej w kąpieli wodnej lub posypać cukrem pudrem.